Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Satyra na płochliwych poetów - liryka Wrzesień 2018
#7
(11-09-2018, 09:43)ZiKo napisał(a): chytrze bydlą z nas poeci
wiele im się w główkach kleci
lecz gdy przyjdzie co do czego
to się bawią w kucanego
ledwie taki coś napisze
wnet niezręczną trzeba ciszę
przerwać zgrabnym komentarzem
bo choć on tu gospodarzem
miast zabawiać dalej gości
czmycha chyżo bez litości
niczym łania z wrzosowiska
jeno lustro w kniei błyska
Piękny Big Grin

A teraz kij w mrowisko Big Grin
No niestety, często wiersze, jak osierocone dzieci, czekają na komentarz, nie raz pozostawione przez samego autora.
Czasem wydaje mi się, że większość poetów to straszne leniuchy Big Grin
Nie to, że nie czytają prozy. Choć czasem mam wrażenie, że są w stanie tylko przeczytać i ocenić coś co da się objąc wzrokiem w kilka minut Tongue
Wrzucają swoje wiersze, ale o skomentowanie kolegów po fachu ciężko, oj ciężko.

A w kwestii formalnej to satyra do satyr trafi, tam gdzie i moje "forumowe widma" o tematyce podobnej.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Satyra na płochliwych poetów - przez ZiKo - 11-09-2018, 16:20
RE: Satyra na płochliwych poetów - przez Grain - 11-09-2018, 13:01
RE: Satyra na płochliwych poetów - przez ZiKo - 12-09-2018, 07:51
RE: Satyra na płochliwych poetów - przez Gunnar - 03-10-2018, 16:58
RE: Satyra na płochliwych poetów - przez ZiKo - 06-10-2018, 17:31
RE: Satyra na płochliwych poetów - przez Gunnar - 10-10-2018, 20:09
RE: Satyra na płochliwych poetów - przez ZiKo - 11-10-2018, 06:46

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości