10-03-2019, 11:21
Dziękuję serdecznie, Eiszeit. Szczególnie, że to właściwie tekst terapeutyczny i nie oczekiwałam pozytywnego odbioru. Miało być obrzydliwie, psychodelicznie i sadystycznie - i cel został osiągnięty. Czy bohaterkę da się lubić, czy można jej współczuć? A przede wszystkim, czy warto zawierać z nią bliższą znajomość? Raczej nie. Jak z żadnym bohaterem, którego stworzyłam