17-08-2018, 08:51
na stole leży kartka
wyrwana niedbale z zeszytu
parę słów skreślonych w pośpiechu
bo przed oczami horyzont
zmarłych wynoszą nogami do przodu
żeby przypadkiem nie zatęsknili
a czarny kocur oblizuje łapkę
jakby nic sobie nie robił
z życiowego poplątania
wyrwana niedbale z zeszytu
parę słów skreślonych w pośpiechu
bo przed oczami horyzont
zmarłych wynoszą nogami do przodu
żeby przypadkiem nie zatęsknili
a czarny kocur oblizuje łapkę
jakby nic sobie nie robił
z życiowego poplątania