miałem coś z taką jedną najlepsza
koszula schła jak latawiec
byłem gotowy na wszystko
udzielenie azylu wampirom i aniołom
moje wiersze są ich kładami
z obiegu soli w oczach
zatrzymującą wilgoć naciekającą
w narośl być może jak u kazuara
nie wiadomo dla potwierdzenia dominacji
czy do grzebania w podłożu
gdzie nie poddaję się nasadzaniu
z wyselekcjonowanym ziarnem
a przy muzyce Bacha wypasa się
najlepsza wołowina i mleko