Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Niebko
#1
Matka kudłatego chłopaka klęczała przed podwórkową figurką świętej Rity i układała w ziemi niebko. Obok stała starsza kobieta w kropkowanej podomce i przez kawałek szyby patrzyła na chmury.
- Od początku chciałam żeby był poetą – powiedziała matka, nie odrywając wzroku od kompozycji z malwowych płatków - i przez pępowinę pompowałam w niego tę swoją matczyną chęć.
- Chyba wszystkie tego chcemy – odpowiedziała kobieta w podomce, mrużąc oczy.
- Pępowina okręciła mu szyję, jak gryzącym szalikiem i nim zdążył zaczerpnąć powietrza, mnie już przy nim nie było. I teraz płynie na tym jednym wdechu, byle dalej.
- Bo tutaj już się nic nie wydarzy – westchnęła starsza. – Tylko kolorowe światełka migocą w oknach kamienic, jak słoneczne refleksy na  tafli oceanu.
- Ale w mieście aż huczy od plotek, że jeszcze będzie przepięknie, a nawet cudownie!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Niebko - przez Bruno Schwarz - 13-05-2018, 16:18
RE: Niebko - przez Miranda Calle - 14-05-2018, 11:26
RE: Niebko - przez Bruno Schwarz - 14-05-2018, 11:42
RE: Niebko - przez Gunnar - 19-06-2018, 13:33
RE: Niebko - przez Bruno Schwarz - 19-06-2018, 14:45

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości