28-04-2018, 22:03
Witam
"- Chciałabym coś cofnąć! – powiedziała szczególnym tonem."
Co takiego szczególnego było w jej tonie? Zdecydowanie? Arogancja? Strach? To trzeba napisać, bo opis jest niepełny.
Zapytała kobieta, zapytał mężczyzna, odpowiedziała kobieta, odpowiedział mężczyzna itd. W scence występuje tylko dwóch bohaterów, a Ty za każdym razem wyszczególniasz, kto w danym momencie się wypowiada. Przecież to jest oczywiste, więc po co traktować czytelnika jak debila?
"- Co? – zapytał nieuprzejmie łysy mężczyzna, który w poprzednim życiu był ojcem kudłatego chłopaka."
I co z tego, że w poprzednim życiu był ojcem kudłatego chłopaka? Co to wnosi do tekstu? Według mnie zupełnie nic. Zbędna informacja, która wygląda jak: "ooo, to będzie fajne". Nie jest.
Nie urzekło mnie i nie chodzi tutaj o przesłanie, bo ono jest całkiem jasne i dobre. Po prostu sposób napisania jest słaby, wręcz irytujący, jakbyś sklecił te kilka zdań na kolanie i wrzucił na portal. Prostota wręcz prymitywność, aż bije na kilometr.
Pozdrawiam
"- Chciałabym coś cofnąć! – powiedziała szczególnym tonem."
Co takiego szczególnego było w jej tonie? Zdecydowanie? Arogancja? Strach? To trzeba napisać, bo opis jest niepełny.
Zapytała kobieta, zapytał mężczyzna, odpowiedziała kobieta, odpowiedział mężczyzna itd. W scence występuje tylko dwóch bohaterów, a Ty za każdym razem wyszczególniasz, kto w danym momencie się wypowiada. Przecież to jest oczywiste, więc po co traktować czytelnika jak debila?
"- Co? – zapytał nieuprzejmie łysy mężczyzna, który w poprzednim życiu był ojcem kudłatego chłopaka."
I co z tego, że w poprzednim życiu był ojcem kudłatego chłopaka? Co to wnosi do tekstu? Według mnie zupełnie nic. Zbędna informacja, która wygląda jak: "ooo, to będzie fajne". Nie jest.
Nie urzekło mnie i nie chodzi tutaj o przesłanie, bo ono jest całkiem jasne i dobre. Po prostu sposób napisania jest słaby, wręcz irytujący, jakbyś sklecił te kilka zdań na kolanie i wrzucił na portal. Prostota wręcz prymitywność, aż bije na kilometr.
Pozdrawiam