10-04-2018, 16:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-04-2018, 16:26 przez Miranda Calle.)
Ciekawy portret psychologiczny. Bohater przypomina mi F. Clegga z powieści J. Fowlesa pt. "Kolekcjoner". Wycofany, pozbawiony emocji, kompulsywny, nie potrafiący nawiązać więzi, ascetycznie wręcz stroniący od kontaktu z ludźmi. Żyjący w poczuciu bezsensu i beznadziei, ale paradoksalnie - właśnie ta pustka, przezroczystość, sprawia mu coś na kształt przyjemności. Ba! Masochistyczną rozkosz.
Taki człowiek to tykająca bomba.
Duży plus za umiejętność zbudowania atmosfery niepokoju.
Minus za usterki językowe (głównie interpunkcja).
Taki człowiek to tykająca bomba.
Duży plus za umiejętność zbudowania atmosfery niepokoju.
Minus za usterki językowe (głównie interpunkcja).