21-03-2018, 09:50
Odbieram to jako historię starszego mężczyzny zaawansowaną demencją szukającej swojej żony. Niestety zapomniał, że ona już dawno nie żyje.
A na schodach czeka na niego córka/opiekunka etc. której uciekł z mieszkania i która się o niego martwiła.
A na schodach czeka na niego córka/opiekunka etc. której uciekł z mieszkania i która się o niego martwiła.