17-12-2017, 22:52
No i kolejne dobre opowiadanie którego nie rozumiem.
Najpierw technicznie. Klimat zbudowany jest tu całkiem sugestywnie. Opowieść trzyma w napięciu a tempo akcji wydaje się idealne. Czyli bardzi dobrze. A mrok... No jest po prostu tak jak trzeba - mroczny.
Dalej... No właśnie, nie rozumiem motywacji bohatera, tym bardziej bohaterki. Nie rozumiem zakończenia, znaczy przyczyny przyszłego zgonu bohaterki. Nie rozumiem wreszcie uporu bohaterki w dążeniu do samozagłady.. No ale to moje niezrozumienie nie odejmuje bynajmniej tekstowi jego walorów. Widać to ja jestem z tych niedomyślnych.
Najpierw technicznie. Klimat zbudowany jest tu całkiem sugestywnie. Opowieść trzyma w napięciu a tempo akcji wydaje się idealne. Czyli bardzi dobrze. A mrok... No jest po prostu tak jak trzeba - mroczny.
Dalej... No właśnie, nie rozumiem motywacji bohatera, tym bardziej bohaterki. Nie rozumiem zakończenia, znaczy przyczyny przyszłego zgonu bohaterki. Nie rozumiem wreszcie uporu bohaterki w dążeniu do samozagłady.. No ale to moje niezrozumienie nie odejmuje bynajmniej tekstowi jego walorów. Widać to ja jestem z tych niedomyślnych.
corp by Gorzki.