Knajpka dla literatów
#7
Ura, ura, ura. Czapajew gieroj!
...no to pajechali:

Rok 1918. Otoczony oddział Krasnoarmiejców. Brak amunicji, zgasła nadzieja. Pułkownik wychodzi przed chałupę, w której miał kwaterę i widzi podjeżdżającą furę, a na niej starą babinę. Nagle matrioszka leciutko zeskakuje z kozła, zdejmuje przebranie i oczom pułkownika ukazuje się Pietka - podkomendny i nieodłączny druh towarzysza dowódcy - Czapajewa.

- Panie pułkowniku - woła Pietka. - Pełna fura amunicji.

- To ty, Pietka. - Pułkownik nie jest w stanie ukryć zaskoczenia. - Ale żeś się przebrał. Zupełnie cię nie poznałem.

- Ja to jeszcze nic. Gdybyście mogli wyprzęgnąć towarzysza dowódcę...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Knajpka dla literatów - przez Alchemik - 05-12-2017, 21:50
RE: Knajpka dla literatów - przez Miranda Calle - 05-12-2017, 22:57
RE: Knajpka dla literatów - przez Alchemik - 06-12-2017, 21:32
RE: Knajpka dla literatów - przez Miranda Calle - 06-12-2017, 21:59
RE: Knajpka dla literatów - przez Alchemik - 03-01-2018, 15:50
RE: Knajpka dla literatów - przez Miranda Calle - 03-01-2018, 16:05
RE: Knajpka dla literatów - przez szczepantrzeszcz - 06-03-2018, 22:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości