Cytat:Szczerze mówiąc satanizm mnie nie interesuje
Mnie również, chociaż...
Czytałem LaVeya, słuchałem (i wciąż słucham) metalu i zawsze gdzieś się tam w moim życiu ten satanizm przewijał. Wszystkie te czarne msze, demolowanie cmentarzy, zabijanie kotów... Zawsze byłem od tego daleki, a teksty w kapelach metalowych traktowałem jako środek artystycznego wyrazu, symbol, sztampę i najzwyklejszy, młodzieńczy bunt poprzez prowokację. Nigdy tego nie traktowałem serio, chociaż humanistyczny liberalizm LaVeya jest mi dość bliski (nie w całości, oczywiście, bo jest tam też masa bzdur).
Trzeba się z tym pogodzić, że artyści wykorzystują postać szatana, bo jest niezwykle obrazowa, symbolizuje bunt, prowokację, a to jeden z głównych języków, czy też środków wyrazu, twórcy (zwłaszcza w literaturze, teatrze, muzyce i innych dziedzinach sztuki).
Również dziękuję za fajną dyskusję. Dowiedziałem się wielu nowych i ciekawych faktów. Myślę, że możemy sobie wymarzyć tak ciekawej i kulturalnej dyskusji w internecie.
Serdecznie pozdrawiam.
Polli.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa