Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Artysta, który minął się z powołaniem
#40
(21-06-2017, 22:01)gorzkiblotnica napisał(a): Znowu całkiem dobry fragment. Napięcie zbudowane ładnie. Nawet co do procedur medycznych całkiem wiarygodnie. Słowem, wychodzi z tego całkiem niezła historia.

Zgrzyt? A i owszem był. Policjant na służbie nocnej nie byłby nigdy sam. Procedury nie pozwalają. Tym bardziej nie zostawiłby posterunku jakiemuś cieciowi bo to wiąże się z poważną odpowiedzialnością dyscyplinarną. Zapewne są jakieś procedury, które stosuje się w takich awaryjnych sytuacjach. Warto by o nie dopytać.
Dziękuję za komentarz, Gorzki. A orientujesz się może, ilu funkcjonariuszy musi być na nocnej służbie? Próbowałem googlować, ale nic konkretnego mi nie wyskoczyło.

Pozdrawiam i weny życzę!
"Ja "beznadziejność nadchodzących dni" -
Witam odważnym i rycerskim : "phi" !!" Tongue
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Artysta, który minął się z powołaniem - przez Grafoman - 22-06-2017, 08:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości