(21-06-2017, 22:01)gorzkiblotnica napisał(a): Znowu całkiem dobry fragment. Napięcie zbudowane ładnie. Nawet co do procedur medycznych całkiem wiarygodnie. Słowem, wychodzi z tego całkiem niezła historia.Dziękuję za komentarz, Gorzki. A orientujesz się może, ilu funkcjonariuszy musi być na nocnej służbie? Próbowałem googlować, ale nic konkretnego mi nie wyskoczyło.
Zgrzyt? A i owszem był. Policjant na służbie nocnej nie byłby nigdy sam. Procedury nie pozwalają. Tym bardziej nie zostawiłby posterunku jakiemuś cieciowi bo to wiąże się z poważną odpowiedzialnością dyscyplinarną. Zapewne są jakieś procedury, które stosuje się w takich awaryjnych sytuacjach. Warto by o nie dopytać.
Pozdrawiam i weny życzę!
"Ja "beznadziejność nadchodzących dni" -
Witam odważnym i rycerskim : "phi" !!"
Witam odważnym i rycerskim : "phi" !!"