04-10-2016, 11:22
(03-10-2016, 21:41)gorzkiblotnica napisał(a): Ano Gunar. Niestety takie rozumowanie ma pewne dziury. Bo przed czasami "postapokaliptycznymi" zawsze jest jakaś apokalipsa, a wtenczas jest zapewne wiele sposobności, żeby się przypadkiem przenieść do wieczności.
Czyż nie to jest celem ludzi wierzących? W końcu "apokalipsa" pochodzi z Biblii, a dopiero potem przeniknęła do popkultury
Oczywiście każda apokalipsa wiąże się z ogromną "rzeźnią". Z tym, że w "świeckich" apokalipsach ofiary giną losowo (np. podczas atomowej zagłady), natomiast w religijnej apokalipsie gdy "rzeźnię" urządzają siły nadprzyrodzone to już losowości nie ma.
Ale odbiegliśmy od tematu więc kończę offtopa i milknę (nie na wieki)