Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Na zwłokach Imperium
#6
No więc... Zacznę od tego, że nie jestem zbytnią zwolenniczką nadmiaru polityki w fantastyce. W mojej opinii zarzyna jej magię i czar. I to jeszcze podanej tak na sucho, jak u Ciebie. Mówię to tak najzupełniej subiektywnie. O ile początek tutaj podobał mi się bardzo, a postacie (Alva, Melek, Levek) zdążyły mnie zaciekawić (Choć imiona obu Panów brzmią mi trochę jak zdrobnienia), to część dziejąca w się w wyższych sferach zwyczajnie mnie... Przytłoczyła. Zmęczyła, choć zdaję sobie sprawę że była niezbędna. Do ostatniego słowa marzyłam, że wrócisz do dziejącej się na początku akcji, bo przy niej miałam ochotę poprosić Cię o jak najszybsze napisanie ciągu dalszego. Ciekawość. Ogólnie Twój styl przypadł mi do gustu i wierzę, że wiele jeszcze ciekawego mogłabym Twojego autorstwa przeczytać. Podobały mi się między innymi Twoje opisy z tego jakże odległego początku. Poza tym złapałam kilka drobnych chochlików, o ile się nie mylę;
Cytat:Jego pierwszą myślą na widok jego nowego szefa było to, że kompletnie nie wygląda na nowego nadzorce państwowej bezpieki.
Ogonek Ci uciekł.
Cytat:Jednak jednym z jego pierwszych działań po objęciu stanowiska, było wezwanie generała na rozmowę w cztery oczy, nie świadczyło o niczym dobrym.
Także to zdanie wygląda mi jakoś dziwnie. Po drugim przecinku czegoś mi brakuje. Jakiegoś "co" albo "a to", czy coś w ten deseń.
Cytat:Mam też nadzieję, że wiecie o tym, że nie możecie tu mieszkać za darmo… - zazęła kobieta, ale Melkan jej przerwał.
Zaczęła? ;_;
Cytat:Nie dało się jej nazwać prostą - była kręta
W tym oto momencie poczułam się, jakbyś robił ze mnie idiotkę. xD


 
Cytat:Gdy ja mówię "skacz", wszyscy ludzie z bezpieki pytają "jak wysoko"
Musiałam zapytać - to przypadek, czy ma coś wspólnego z "
Wstyd mi za ciebie. Nisko upadłeś. Tańczysz jak ci zagrają. A kiedy mówią skacz, pytasz, jak wysoko" Kinga? Big Grin
Cytat: Może to też być robota Czarnej Ręki, którą nacjonaliści ledwie utrzymują na smyczy.
Gdy tylko przeczytałam to zdanie, miałam potężne deja vu. Przed chwilą mnie olśniło; w czytanym przed laty "Eragonie" Paoliniego istniała podobna organizacja. Tyle, że ona zupełnie i w pełni popierała władcę. Kolejny zbieg okoliczności?

To tyle z tego, co rzuciło mi się w oczy, i nie, abym potępiała jakkolwiek Twoją kreatywność. Takie luźne pytania w kwestii powiązań. Również zresztą bardzo luźnych.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Na zwłokach Imperium - przez Mirrond - 13-09-2015, 22:09
RE: Na zwłokach Imperium - przez gorzkiblotnica - 14-09-2015, 21:25
RE: Na zwłokach Imperium - przez BassKatt - 24-10-2015, 16:36
RE: Na zwłokach Imperium - przez Mirrond - 24-10-2015, 16:39
RE: Na zwłokach Imperium - przez Hanzo - 24-10-2015, 17:01
RE: Na zwłokach Imperium - przez Hakai - 14-11-2015, 22:50
RE: Na zwłokach Imperium - przez Mirrond - 14-11-2015, 23:06

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości