24-11-2014, 22:00
Ano właśnie. Jest dobrze, mogło by być lepiej.
Opowiadanie napisane jest dość dobrze, tylko jakoś tak statycznie. Myślę, że niektóre jego elementy powinny być lepiej przemyślane i rozegrane.
Np. te upiory straszą jakoś tak jakby lekko od niechcenia. Warto by się było na tym nastroju grozy nieco skupić.
Końcówka też jakaś taka relacyjna, niby wreszcie ducha wyzionął niby wrzeszczał i się modlił, ale brakuje jakiegoś takiego porządnego łubudu, żeby ciary czytelnikowi po plecach przeszły.
No i te latające owady... no jakoś tak kojarzą mi się z muchami nad pobojowiskiem, a to jakoś ładne specjalnie nie jest. Oczywiście wiem co miałeś na myśli. Często w takich scenach na filmach powietrze wprost przesycone jest złotym słonecznym blaskiem i takimi drobnymi świecącymi kłaczkami. To na obrazie wygląda świetnie. No ale w opisie trzeba to zrobić trochę inaczej. Nie ma lekkiej gry.
Ogólnie tekst dobry, tylko nazbyt powiedziałbym relacyjno -suchy. Od takiego, który ma wystraszyć tak, że się człowiek potem iść do kibla boi trochę więcej trzeba wymagać.
Pozdrawiam serdecznie
Opowiadanie napisane jest dość dobrze, tylko jakoś tak statycznie. Myślę, że niektóre jego elementy powinny być lepiej przemyślane i rozegrane.
Np. te upiory straszą jakoś tak jakby lekko od niechcenia. Warto by się było na tym nastroju grozy nieco skupić.
Końcówka też jakaś taka relacyjna, niby wreszcie ducha wyzionął niby wrzeszczał i się modlił, ale brakuje jakiegoś takiego porządnego łubudu, żeby ciary czytelnikowi po plecach przeszły.
No i te latające owady... no jakoś tak kojarzą mi się z muchami nad pobojowiskiem, a to jakoś ładne specjalnie nie jest. Oczywiście wiem co miałeś na myśli. Często w takich scenach na filmach powietrze wprost przesycone jest złotym słonecznym blaskiem i takimi drobnymi świecącymi kłaczkami. To na obrazie wygląda świetnie. No ale w opisie trzeba to zrobić trochę inaczej. Nie ma lekkiej gry.
Ogólnie tekst dobry, tylko nazbyt powiedziałbym relacyjno -suchy. Od takiego, który ma wystraszyć tak, że się człowiek potem iść do kibla boi trochę więcej trzeba wymagać.
Pozdrawiam serdecznie
corp by Gorzki.