Liczba postów: 293
Liczba wątków: 103
Dołączył: Feb 2018
23-04-2018, 14:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-05-2018, 09:36 przez Bruno Schwarz.)
Zadzwonił dzwoneczek. Do pracowni czasomistrza weszła szybkim krokiem młoda, elegancka kobieta.
- Chciałabym coś cofnąć! – powiedziała szczególnym tonem.
- Co? – zapytał nieuprzejmie łysy mężczyzna, który w poprzednim życiu był ojcem kudłatego chłopaka.
- To, co kiedyś wykrzyczałam do mojej matki – odpowiedziała, zdejmując cieniutkie, skórzane rękawiczki.
- Żywej czy umarłej? – burknął czasomistrz, odwracając wzrok.
- Teraz czy wtedy? – zapytała kobieta, kładąc rękawiczki na ladzie.
- Wtedy – odpowiedział, odwracając się do niej plecami, jakby chciał pokazać, że nic go nie obchodzą jej osobiste sprawy.
- Żywa – odparła.
Mężczyzna podszedł do urządzenia, które przypominało stary magnetofon szpulowy i pokręcił gałką do ustawiania ostrości. Rozległ się pisk, a potem trzaski. Mężczyzna sięgnął po mikrofon i postawił go na ladzie, tuż przed kobietą.
- Proszę mówić, żeby było zamiast tamtego – rozkazał. – Tylko krótko!
- Jestem kretynką! – rzuciła kobieta do mikrofonu, a potem ukryła twarz w dłoniach.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
No i jak zawsze rewelacja, moralitet w oprarach absurdu. Mógłbyś choć raz napisać coś kiepskiego, żeby Miranda mogła pokręcić nosem?
Psst... Przed "czy" nie stawiamy przecinka, jeśli pełni funkcję porównania, nie wprowadza zdania podrzędnego...
Liczba postów: 293
Liczba wątków: 103
Dołączył: Feb 2018
(23-04-2018, 16:25)Miranda Calle napisał(a): No i jak zawsze rewelacja, moralitet w oprarach absurdu. Mógłbyś choć raz napisać coś kiepskiego, żeby Miranda mogła pokręcić nosem?
Psst... Przed "czy" nie stawiamy przecinka, jeśli pełni funkcję porównania, nie wprowadza zdania podrzędnego...
Moja kulawa interpunkcja
Dzięki!
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 11
Dołączył: Feb 2016
Jeżeli rzecz dzieje się przed wojną to pasowałyby tu też zamiennie użyte określenia: jejmość, elegantka, modna pani itp.
Liczba postów: 293
Liczba wątków: 41
Dołączył: May 2011
Witam
"- Chciałabym coś cofnąć! – powiedziała szczególnym tonem."
Co takiego szczególnego było w jej tonie? Zdecydowanie? Arogancja? Strach? To trzeba napisać, bo opis jest niepełny.
Zapytała kobieta, zapytał mężczyzna, odpowiedziała kobieta, odpowiedział mężczyzna itd. W scence występuje tylko dwóch bohaterów, a Ty za każdym razem wyszczególniasz, kto w danym momencie się wypowiada. Przecież to jest oczywiste, więc po co traktować czytelnika jak debila?
"- Co? – zapytał nieuprzejmie łysy mężczyzna, który w poprzednim życiu był ojcem kudłatego chłopaka."
I co z tego, że w poprzednim życiu był ojcem kudłatego chłopaka? Co to wnosi do tekstu? Według mnie zupełnie nic. Zbędna informacja, która wygląda jak: "ooo, to będzie fajne". Nie jest.
Nie urzekło mnie i nie chodzi tutaj o przesłanie, bo ono jest całkiem jasne i dobre. Po prostu sposób napisania jest słaby, wręcz irytujący, jakbyś sklecił te kilka zdań na kolanie i wrzucił na portal. Prostota wręcz prymitywność, aż bije na kilometr.
Pozdrawiam
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 11
Dołączył: Feb 2016
29-04-2018, 12:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-04-2018, 13:05 przez Kotkovsky.)
Cytat:Zadzwonił dzwoneczek i do pracowni czasomistrza weszła szybkim krokiem młoda, elegancka kobieta.
Zamiast "i" proponowałbym podział zdania na dwa.
Cytat:- Co? – zapytał nieuprzejmie łysy mężczyzna...
Zapytał nieuprzejmie. Czyli burknął? Warknął? Żachnął się? Mruknął niechętnie, mruknął patrząc na nia spode łba?
Można ewentualnie to sprecyzować.
Cytat:I co z tego, że w poprzednim życiu był ojcem kudłatego chłopaka? Co to wnosi do tekstu? Według mnie zupełnie nic. Zbędna informacja, która wygląda jak: "ooo, to będzie fajne". Nie jest.
Jeśli uwzględnić te wszystkie opowiadania jako swego rodzaju jeden tzw. concept, mikrokosmos to może taka informacja miałaby sens? Nie jestem pewien, ale może! Przynajmniej gdyby rozwinąć tę myśl w którymś
z następnych opowiadanek?
Liczba postów: 293
Liczba wątków: 41
Dołączył: May 2011
29-04-2018, 13:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-04-2018, 13:41 przez anarchist.)
"Jeśli uwzględnić te wszystkie opowiadania jako swego rodzaju jeden tzw. concept, mikrokosmos to może taka informacja miałaby sens? Nie jestem pewien, ale może! Przynajmniej gdyby rozwinąć tę myśl w którymś
z następnych opowiadanek?"
Może tak, a może nie? Dziwny sposób postawienia sprawy. Czytam tekst, który wygląda na zamkniętą scenkę i nie widzę przy tytule informacji, że to jest fragment. Gdyby takowa była, wtedy tak, owszem moja opinia wyglądałaby inaczej, a w zasadzie w ogóle nie wyglądałaby, bo nie czytam wycinków.
Liczba postów: 293
Liczba wątków: 103
Dołączył: Feb 2018
(29-04-2018, 13:38)anarchist napisał(a): "Jeśli uwzględnić te wszystkie opowiadania jako swego rodzaju jeden tzw. concept, mikrokosmos to może taka informacja miałaby sens? Nie jestem pewien, ale może! Przynajmniej gdyby rozwinąć tę myśl w którymś
z następnych opowiadanek?"
Może tak, a może nie? Dziwny sposób postawienia sprawy. Czytam tekst, który wygląda na zamkniętą scenkę i nie widzę przy tytule informacji, że to jest fragment. Gdyby takowa była, wtedy tak, owszem moja opinia wyglądałaby inaczej, a w zasadzie w ogóle nie wyglądałaby, bo nie czytam wycinków.
A ja nie lubię lodów waniliowych
Liczba postów: 293
Liczba wątków: 41
Dołączył: May 2011
I tyle masz do powiedzenia na temat swojej pisaniny? Fascynująca dyskusja , choć zgadzam się, bo właściwie to i o czym tutaj pisać?
Liczba postów: 293
Liczba wątków: 103
Dołączył: Feb 2018
(29-04-2018, 20:06)anarchist napisał(a): I tyle masz do powiedzenia na temat swojej pisaniny? Fascynująca dyskusja , choć zgadzam się, bo właściwie to i o czym tutaj pisać?
Chciałbyś się ze mną poboksować?
Liczba postów: 1 886
Liczba wątków: 123
Dołączył: May 2015
Morał ok, tylko jedna uwaga techniczna:
(23-04-2018, 14:21)Bruno Schwarz napisał(a): Mężczyzna podszedł do urządzenia, które przypominało stary magnetofon szpulowy i pokręcił pokrętłem. Brzmi jak bliskie powtórzenie. Może poszukać jakiegoś synonimu na "pokrętło"?
Liczba postów: 109
Liczba wątków: 9
Dołączył: May 2018
Przydałoby się popracować z tym pokrętłem. Według synonim.net:
gałka, potencjometr, regulator, gałeczka, przełącznik, chwyt, dźwignia, imacz, imadło, imak, nasada, rękojeść, stylisko, trzon, uchwyt, ujęcie, manetka
Poza tym nawet jeśli tekst nieco moralizatorski, to przecież kto mu odmówi słuszności. Ilu z nas chciałoby się cofnąć, powiedzieć lub zrobić coś inaczej i może zmienić bieg reszty życia? Bardzo dobry tekst, brawo.
Pokusiłabym się o rozpiskę na niezłe opowiadanie.
Liczba postów: 293
Liczba wątków: 103
Dołączył: Feb 2018
24-05-2018, 09:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-05-2018, 09:42 przez Bruno Schwarz.)
(23-05-2018, 19:45)Gunnar napisał(a): Morał ok, tylko jedna uwaga techniczna:
(23-04-2018, 14:21)Bruno Schwarz napisał(a): Mężczyzna podszedł do urządzenia, które przypominało stary magnetofon szpulowy i pokręcił pokrętłem. Brzmi jak bliskie powtórzenie. Może poszukać jakiegoś synonimu na "pokrętło"?
Dzięki za uwagę! Poprawiłęm
(24-05-2018, 07:30)anna musiał napisał(a): Przydałoby się popracować z tym pokrętłem. Według synonim.net:
gałka, potencjometr, regulator, gałeczka, przełącznik, chwyt, dźwignia, imacz, imadło, imak, nasada, rękojeść, stylisko, trzon, uchwyt, ujęcie, manetka
Poza tym nawet jeśli tekst nieco moralizatorski, to przecież kto mu odmówi słuszności. Ilu z nas chciałoby się cofnąć, powiedzieć lub zrobić coś inaczej i może zmienić bieg reszty życia? Bardzo dobry tekst, brawo.
Pokusiłabym się o rozpiskę na niezłe opowiadanie.
Dzięki! Z kudłatym przyjąłem taką formę mikro, żeby zachęcić czytelników do skupienia przez chwilę uwagi (a z tym jest ciężko) na tym, co się roi w mojej głowie
|