Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
zatrzymała się w bocznej ulicy jak czas w momencie umierania
puste oczy szukały punktu zaczepienia jakiejkolwiek oznaki światła
czarne od grzechu chmury płynęły aż po horyzont niedowidzenia
i nawet wróble zawsze radośnie ćwierkające zniknęły tak nagle
jakby nigdy nie istniały jakby cały świat nigdy nie był stworzony
stała tak dobrą godzinę a fale czasu przepływały między siwiejącymi
kosmykami suchej trawy wiatr wygwizdywał melodie jakby na pile grał
chcąc powiedzieć żeby ruszyła krok jeden do przodu lub cofając się
odwróciła bieg z nieznanych powodów wciąż szukała oznaki światła
a ona nie nadchodziła zazwyczaj pojawiała się w iskierce nadziei
albo w blasku reflektorów przejeżdżającego przypadkiem samochodu
dziś jednak dotknięta nicością jak ekstremalna czarna osobliwość
połknęła cały blask cale jestestwo stworzenia cały wszechświat atomów
nagle ktoś tchnął życie w jej mgliste spojrzenie jak za dotknięciem
czarodziejskiej różdżki uśmiechnęła się kącikiem ust i w kurz otulając
niczym peleryną drobnych kryształków niewyobrażalnej nadziei rozpłynęła się
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
06-03-2018, 16:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-03-2018, 16:29 przez mirek13.)
Dla stworzenia porównań, to nie ma innych słów poza "jakby" i "jak"?
Trzy razy - jakby i trzy razy - jak.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Oczywiście , że są. Ale chodziło mi o monotonię i o to by ktoś właśnie te jakby wychwycił i może jakoś je z tytułem powiązał
Oczywiście moja pokręcona logika wytłumaczyła co i z czym sie je ( podczas pisania) Czy to kos kupi i zauwazy? Pewnie ktoś z tak samo pokręconym umysłem jak mój
Dzieki za zajrzenie
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2017
Za dużo tu słów jak dla mnie. Właściwie bardziej mi się to kojarzy z prozą poetycką niż z wierszem. Tak naprawdę, elementy liryczne reprezentowane tu są wyłącznie przez podział na strofy, parę delikatnych rymów i kilka przerzutni.
Fakt, że stworzyłeś tu fajny klimat, który wessał mnie i nie chciał wypuścić nawet po ostatnim, przeczytanym słowie. Temu zaprzeczyć nie można, tylko czy potrzeba było do tego aż tylu słów? Wydaje mi się, że można to było zrobić oszczędniej i bez tylu dopowiedzeń. Ale to tylko moje odczucie, być może błędne i odległe od zamysłów autora.
Ładna, poetycka opowieść, ale trochę zbytnio zduszona prozatorskim zacięciem.
Pozdrawiam.
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Poli - Oj tam oj tam ... Miło , że się podobało
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Zapewniam Cię Błażeju, że przed lekturą nie nastawiałem się na polowanie na te słowa.
Więc jeśli o tym piszę, to znaczy, że mi się rzuciły na oczy i nie spodobały.
Twoje wyjaśnienie kupuję do piątego wersu, pierwszej strofoidy. Tam powtórzenie ma sens.
Reszta powtórzeń jest mało fortunnym przypadkiem.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
No nie jest . Ale ok , ja jako autor odbieram to inaczej , według mnie sa niezbędne
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Gdyby słowo "jak" powtórzyło się w podobnej konfiguracji jak "jakby" w piątym wersie, to bym w celowość uwierzył.
A tu mamy chaos powtórzeń, więc to klasyczne dorabianie ideologii do faktu.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
To twoje zdanie - koniec tej "g-burzy" o nic
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Ano koniec.
Wiesz najlepiej jak bardzo celowo użyłeś tych powtórzeń.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Prawda
A , że czytający nie zajarzyli ... zajarzą ... cóż
Widać bardziej jestem pokręcony niż myślałem
Jak sie robi tego "cholernego" aniołka ?
A już wiem
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Och, Ty przewroto! Wiesz, czytając tę poetycką prozę (nie, nie jest to wiersz!), miałam gdzieś z tyłu głowy historie spisane przez Moody’ego w "Życie po życiu".
Istnieje wiele teorii na zjawisko śmierci. Filozofia i religia kontra twarda nauka...
A przecież są rzeczy na niebie i na ziemi, o których się filozofom nie śniło.
Wrócę.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
I tutaj też mam zagwozdkę... Taki nie Twój ten utwór.
Proza poetycka - niby Twój znak rozpoznawczy, a jednak... Jest tu smutku i rezygnacji po kokardy. Nie lubię Cię w tej odsłonie, bo pobudzasz do smęcenia.
Idź, synu, ofiara spełniona. I nie czyń tak więcej
Daję 4/5.
Liczba postów: 849
Liczba wątków: 171
Dołączył: Dec 2017
Tytuł wiersza zapowiada nie tylko klimat, ale zdecydowanie więcej. Uważam, że tak rozwinięty wiersz( proza poetycka?) jest jedyną właściwą formą wypowiedzi. Dla mnie treść jest doskonała i przejmująca, dlatego nie zwracam uwagi poszczególne słowa. A puenta zostaje w pamięci. Dziękuję autorowi
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Liczba postów: 934
Liczba wątków: 122
Dołączył: Jun 2016
Przegadałeś, Błażeju. I to bardzo.