24-02-2018, 14:01
Duchu przybywaj,
objaw się pragnieniami
pacjentów kliniki.
Przestąp gościnny próg.
Stuk!
Jakie imię twe?
Czyś przyjaciel czy wróg?
Stuk!
Boże, nie!!! Nie
ciebie, szatanie, wołałam.
Medium zostałam nie po to,
bym teraz wzywała twych sług!
Stuk!
Przepadnij w Chrystusa imię,
krzyżem przepędzam cię, diable!
Opuść dusze wariackie nim
strzaskam ciebie o bruk!
Stuk!
Zostaw... Nie oddam...
Puść... In nomine Patris, et Filii, et Spiritus
Sa... a... nnnctiiii!!!
Gdzież On jest?! Gdzie teraz jest Bóg?!
Pomóż...
Stuk!
Co? Jaki dług?
O kurwa...
Stuk!
objaw się pragnieniami
pacjentów kliniki.
Przestąp gościnny próg.
Stuk!
Jakie imię twe?
Czyś przyjaciel czy wróg?
Stuk!
Boże, nie!!! Nie
ciebie, szatanie, wołałam.
Medium zostałam nie po to,
bym teraz wzywała twych sług!
Stuk!
Przepadnij w Chrystusa imię,
krzyżem przepędzam cię, diable!
Opuść dusze wariackie nim
strzaskam ciebie o bruk!
Stuk!
Zostaw... Nie oddam...
Puść... In nomine Patris, et Filii, et Spiritus
Sa... a... nnnctiiii!!!
Gdzież On jest?! Gdzie teraz jest Bóg?!
Pomóż...
Stuk!
Co? Jaki dług?
O kurwa...
Stuk!
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa