Golas (+18) - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: EPIKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-EPIKA) +--- Dział: Miniatury Epickie (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Miniatury-Epickie) +---- Dział: Krótkie formy epickie (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Kr%C3%B3tkie-formy-epickie) +---- Wątek: Golas (+18) (/Thread-Golas-18) |
Golas (+18) - Bruno Schwarz - 12-02-2022 Kiedy dojechali pod wskazany przez oficera dyżurnego adres, zauważyli przed bramą sporą grupę ciekawskich. Z podwórka dochodził miarowy stukot, jakby ktoś rąbał polana. Chłopak, chcąc się rozeznać w sytuacji, machnął im przed oczami policyjną blachą i spokojnie zapytał: - Czy ktoś mi powie, co się tutaj odpierdala? - Jakiś facet chce zajebać naszego sąsiada, ale Wiesiu zamknął się w podwórkowym kiblu, więc tamten próbuje rozwalić drzwi siekierą - odpowiedziała młoda matka z dzieckiem na ręku. - Znacie tego kolesia z siekierą? - zapytała Mariolka. - Nie, to jakiś obcy - odpowiedział bezzębny starzec w zaszczanych portach. - To powiem wam jak zrobimy. Wy spierdalajcie stąd na drugą stronę ulicy, bo może się zrobić niebezpiecznie, a my z koleżanką sprawdzimy, co tam macie za dramaty. Po tych słowach wyjął zza pazuchy Glocka, odbezpieczył i spojrzał pytająco na swoją towarzyszkę. - Nie mam, musiałam zdać - bezradnie rozłożyła ręce. - Dobra, to ty Mariolka ubezpieczaj, a ja będę się z nimi napierdalał, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ostrożnie weszli na podwórko. Naprzeciwko podwórzowych kibli stał w rozkroku goły facet i próbował siekierą porąbać drzwi do jednego z wychodków. - Ej, golas! O co chodzi z tą siekierą? - krzyknął chłopak, chowając za plecami pistolet. - Zajebię skurwysyna! - odpowiedział mężczyzna nie przerywając walenia w drzwi. - Zobaczymy kto, kogo! - dobiegło z zamkniętego kibla. - Panowie, spokojnie. Czy możecie mi wytłumaczyć, o co tutaj kaman? - Chuj ci do tego! - Odpowiedział golas. - Nie mieszaj się w nie swoje sprawy. - Kiedy nie mogę patrzeć, jak się z tym męczysz. Daj, to moja koleżanka ci pokaże jak się fachowo napierdala siekierą. - Tak?! - mężczyzna przerwał wyraźnie już zmęczony. - To pokaż! Zobaczymy! Mariolka spojrzała pytająco na Kloca, który wyszczerzył zęby i zachęcająco skinął głową. Podeszła niepewnie do golasa i wzięła od niego siekierę. - Zamiast walić jak jakiś popierdoleniec w te grube dechy, wkładasz ostrze siekiery między futrynę, a drzwi i cyk, wyrywasz zaszczepkę. Mówiąc to, wsunęła ostrze w szparę przy futrynie i nacisnęła ciałem na trzonek. Trach i drzwi się otworzyły. W tym samym momencie chlopak wszedł między golasa i Mariolkę, żeby facetowi nie przyszło przypadkiem do głowy, aby jej wyrwać siekierę. - I co, nie mówiłem? - zaśmiał się Klocu i poklepał golasa po plecach. - A teraz opowiadaj, o co wam poszło, a ty Wiesiu wyłaź z tego kibla! Golas zrobił krok w kierunku wyłaniającego się z kibla Wiesia, ale odbił się od stojącego mu na drodze, ogromnego Kloca. - Byłem w łóżku z jego kobitą, a ten chuj nas nakrył i chciał mnie zarąbać siekierą, więc mu ją wyrwałem. Spierdolił i zamknął się w kiblu. A dalej, to już sami wiecie. |