sto gram historii - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: sto gram historii (/Thread-sto-gram-historii) Strony:
1
2
|
sto gram historii - mirek13 - 23-05-2018 porozdzierały się ciuchy nawet święty habit poszedł przed wieprze i w czym zostałem? w powietrzu czystym zbłękitniałym jak szata cesarza jak len niewidoczny dla plebejskich oczu przezroczysty jaki sen taka władza rżnij majestat monarszy o kant najbliższego pałacu dla władzy wtop się w tłum tam najmniejsi też chadzają nadzy RE: sto gram historii - Toya - 23-05-2018 Bardzo się cieszę z Twojego przełamania, Mirku. Nie wiem czy dobrze czytam ten wiersz dlatego interpretację zostawię dla siebie. Jest mocno, dosadnie. Po prostu dobrze. Doczekałam ;P RE: sto gram historii - mirek13 - 23-05-2018 Przejdzie mi. RE: sto gram historii - Toya - 23-05-2018 To znowu Cię przełamię. RE: sto gram historii - Miranda Calle - 23-05-2018 ... i tylko dziecko dostrzeże, że król jest nagi. Podobają mi się nawiązania do Nowych szat króla, metaforyka rozdzierania szat i rzucania jej przed wieprze, podoba mi się mocny manifest ostatniej strofy. Można interpretować różnie, bo tekst jest otwarty, zawiera uniwersalne odniesienia. Dobra konstrukcja i rytmika, szczególnie w ostatniej strofie. I wymowa, mimo wszystko optymistyczna: będę walczyć. RE: sto gram historii - mirek13 - 23-05-2018 Nocny bezsen poetycki. RE: sto gram historii - Miranda Calle - 23-05-2018 Noc to najlepsza pora na uprawianie poezji. RE: sto gram historii - Maciek.J - 23-05-2018 Błędną formę słyszmy permanentnie nie tylko w sklepach spożywczych, ale i w radiu czy w telewizji. Mowa tu oczywiście o „gram”. ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Poprawną formą jest 100 gramów. Gram to mianownik liczby pojedynczej, podobnie jak kilogram, a z tym jakoś nikt nie ma kłopotu – nikt nie mówi – 100 kilogram. szkoda byłoby gdyby tak dobry wiersz miał tytuł z błędem RE: sto gram historii - Marcin Sztelak - 23-05-2018 Bardzo ciekawy, mocno otwarty tekst. Co do gram\ gramów - tytul od razu skojarzyl mi się z wiadomymi gramami, więc raczej na pewno gram, nikt 100 gramów nie zamawiał... RE: sto gram historii - Maciek.J - 23-05-2018 Marcin , ale ja zwracam się do autora Tylko pewnie teraz potwierdzi twoją wersję rozumiem ,że TWA wspiera się i trzyma razem ale bez przesady RE: sto gram historii - Miranda Calle - 23-05-2018 Sto gram w znaczeniu pewnej określonej dawki alkoholu, tzw. setki ew. małpki - jak najbardziej poprawne, choć potoczne. Vide poradnia językowa PWN. O stu gramach śpiewał m.in. Jacek Kaczmarski: Postawiłem po sto gram niech Negr widzi że gest mam /Jemu przecież w Ameryce ciężko jest. No i słynna Nadziejka-złodziejka Agnieszki Osieckiej... i potanieje słońce nam jak pajda chleba, jak wódki sto gram! RE: sto gram historii - Maciek.J - 23-05-2018 rozumiem Mirando akceptuję tylko dlaczego autor milczy ? może też nie wiedział że zrobił błąd i że błędu nie ma ? RE: sto gram historii - Miranda Calle - 23-05-2018 Może autor milczy, bo nie śledzi na bieżąco komentarzy na stronie RE: sto gram historii - Toya - 23-05-2018 Maćku, a może autor milczy, bo jest w pracy i nie ma czasu albo możliwości żeby odpisać? Trochę wyrozumiałości. RE: sto gram historii - BJKlajza - 23-05-2018 O! Rozumiem ze 100 gram to potocznie, specjalnie tak ( sto gramów) Co do wiersza nooooo Mirek bardzo , dobrze . I rytmicznie i rymy ładnie się układają . Nawiązanie do "szat króla" bardzo udane ... Nie pozostaje mi nic tylko dać zasłużone 4/5 A dlaczego bo bym to sto gramów jeszcze pociągnął , jescze coś bym dopisał bo czuję niedosyt . |