Zacienienia - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: Zacienienia (/Thread-Zacienienia) |
Zacienienia - Marcin Sztelak - 08-05-2018 W pełnym świetle czają się mroki zaśniedziałych luster. Odbijające obce twarze, pełne pogardy. Strach roi podskórne bóle, aż do pęknieć nabrzmiałych konturów papierowych postaci. Które wiatr rozwiewa niczym liście w zapuszczonym parku. Gdzie wypijamy bez zająknięcia codzienną porcję niechcianego błogosławieństwa. Tylko że łzy na koniuszkach drżących palców to efekt nieustannej pełni księżyca. Głęboko wbitej w odwrotną stronę najciemniejszej nocy. Kiedy staramy się policzyć wszystkie spadające gwiazdy. Te od niespełnionych życzeń i żałośnie utraconych chwil życia. Co to miały nic nie znaczyć. A przynajmniej według matematyki. RE: Zacienienia - Grain - 08-05-2018 To jest kolejny Twój wiersz z tych, co to nietrudno o przypał z naprędkim komentarzem. Po maturze z polskiego i matematyki przeczytał się jako możliwa koniunkcja. A może to przez tę fizykę i zasadę Huygensa. Dają z liścia papierowe postacie i niechciane błogosławieństwa. RE: Zacienienia - Miranda Calle - 08-05-2018 A mnie strzeliła z liścia nieustanna pełnia księżyca i liczenie spadających gwiazd. W szkole czytaliśmy "Liczenie słoni". Papierowe postacie dawały radę. Jak by powiedziała dzisiejsza młodzież - "ogarniały". |