Ostatni - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: EPIKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-EPIKA) +--- Dział: Miniatury Epickie (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Miniatury-Epickie) +---- Dział: Krótkie formy epickie (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Kr%C3%B3tkie-formy-epickie) +---- Wątek: Ostatni (/Thread-Ostatni) |
Ostatni - Miranda Calle - 24-03-2018 Ćśśś… Cicho. Krople deszczu szemrzą w liściach, spływają po splątanych konarach. Wsłuchuję się w deszcz. Nasiąkam wilgocią wczesnej jesieni, jeszcze pachnącej ziemią rozpulchnioną aż do przesytu. Zaraz przyjdzie zima, wietrzna, sucha i mroźna, niekończące się samotne umieranie w ciemnościach.
Jam jest Metuszelah ze szczepu Prometheusa. Przez tysiąclecia egzystowaliśmy wśród skał na szczytach świata, na ziemi suchej i piaszczystej, odporni na wszelkie żywioły, przepływały przez nas wichury czasów. Teraz, zupełnie samo i nikomu nie potrzebne, wyglądam bardziej na martwe niż żywe: półnagi, powykręcany szkielet.
Gdy pierwszy raz padły na mnie słoneczne promienie, Ziemia była wielką zieloną wyspą, na północy porośniętą gęstym bagiennym lasem, a na południu masywem górskim wysokim na dwanaście mil. Ląd okalał bezdenny ocean – wodne królestwo mięśniopłetwych potworów i ogromnych ryb pancernych.
Jaskinie u stóp gór zasiedlało homoidalne plemię Thule, żywiące się roślinami, nasionami sosen, oczeretu i larwami owadów. Były to istoty czworonożne, brzydkie, łyse i chorowite, których nędzne cechy potęgowały się w kolejnych miotach. I wkrótce nastąpiła ich zagłada: pierwsza wielka hekatomba w dziejach świata. Dziewięć dni i dziewięć nocy szalały wiatry i deszcze, aż w końcu potop unicestwił wszelkie życie na nizinach.
Gdy wody opadły, na dno kotliny upuściłem nasienie, by przywrócić Wyspie pierwiastek życia. W samym jej sercu wyrósł mój pierworodny, tak potężny, że koroną sięgał gwiazd, a korzeniami – krańców świata. A wraz z nim rozkwitła roślinność, narodziły się zwierzęta lądowe i powietrzne. A potem pojawił się Człowiek.
Ten świat był lepszy od poprzedniego. Ludzki ród był mądry i pracowity. Widziałem jak wznoszą osady, budują coraz doskonalsze domostwa, oswajają zwierzęta, by im służyły, hodują jarzyny i zboża, udoskonalając techniki rolnicze. Ludzka społeczność rosła w siłę, póki z jedności nie stała się zbiorem części. Ludzie wynaleźli pieniądz, podzielili się na bogatych i biednych, wolnych i niewolników.
Pewnego lata przebudził się wulkan oceaniczny. Powietrze wzbiło masy wody, a wiatr szaleńczo ścinał czubki fal. Potężne chmury pyłu zakryły nieboskłon. Zapanowała trwająca dziesięć miesięcy mroczna zima, a woda w moich korzeniach zamarzła.
Wskrzesiły mnie słoneczne promienie. Ujrzałem pustkowie i chaos, ród ludzki zdegenerował się. Ludzie postradali rozum i zwrócili się przeciw sobie, a okrucieństwo ich było wielkie. Patrzyłem na gwałcone kobiety i dzieci, którym następnie rozpruwano brzuchy i obcinano członki, słyszałem wrzask pieczonych żywcem niemowląt. Na polach leżały zwłoki i dogorywający mężczyźni błagający o wyzwolenie z cierpienia. Mieli twarze czarne od much, a w otwartych, zainfekowanych ranach lęgły się czerwie.
Czyż mogłem patrzeć spokojnie, jak sami się zabijali? Upuściłem na dno kotliny ostatnie nasienie.
RE: Ostatni - Kotkovsky - 25-03-2018 Pięknie opowiedziane, w poetyckim stylu. Stworzyciel - roślina? Ciekawy pomysł. Podoba się to że utwór, choc smutny kończy się mimo wszystko optymistyczną nutą. Oczywiście "tradycyjnie" przydałyby się gdzieniegdzie podziały zdań. Przynajmniej w tym: Cytat:Przez tysiąclecia egzystowaliśmy wśród skał na szczytach świata, na ziemi suchej i piaszczystej, odporni na wszelkie żywioły, przepływały przez nas wichury czasów. RE: Ostatni - Hanzo - 25-03-2018 Podoba mi się to opowiadanie. Myślę, że dłuższy tekst w realiach tutaj przedstawionych to byłaby prawdziwa bomba. Klimat jest na tyle ciekawy i intrygujący, że sądzę, że naprawdę warto. W obecnej formie niczego temu tekstowi nie brakuje, ale autorka na tyle rozbudziła moją ciekawość, że tak sobie gdybam... Pierwszy akapit tej miniatury to w moim odczuciu prawdziwy majstertsztyk: Cytat:Ćśśś… Cicho. Krople deszczu szemrzą w liściach, spływają po splątanych konarach. Wsłuchuję się w deszcz. Nasiąkam wilgocią wczesnej jesieni, jeszcze pachnącej ziemią rozpulchnioną aż do przesytu. Zaraz przyjdzie zima, wietrzna, sucha i mroźna, niekończące się samotne umieranie w ciemnościach.Te zdania robią na mnie naprawdę duże wrażenie. Cytat:Teraz, zupełnie samo i nikomu nie potrzebne, wyglądam bardziej na martwe niż żywe:Wydaje mi się, że to trzeba zapisać razem. Cytat:Gdy pierwszy raz padły na mnie słoneczne promienie,Dla mnie lepiej brzmiałaby taka kolejność, jaka się utarła - promienie słoneczne. Cytat:Ziemia była wielką[,] zieloną wyspą, na północy porośniętą gęstym[,] bagiennym lasem,Według zasad, których uczyłem się dawno temu w szkole, w tych tutaj miejscach powinny być przecinki, bo narrator wylicza przymiotniki. Ale... ostatnio trochę zgłupiałem w tym temacie, gdyż nawet w książkach znanych autorów widuję analogicznie ułożone zdania bez przecinków (tak jak ma to miejsce tutaj). Sam już nie wiem, jak jest poprawnie, a jak nie. Cytat:Jaskinie u stóp gór zasiedlało homoidalne plemię Thule Fajna nazwa, mamy tutaj takie piwo Cytat:A wraz z nim rozkwitła roślinność, narodziły się zwierzęta lądowe i powietrzne.Wiem, że jest to poprawne, ale dla mnie - strasznie dziwnie brzmi. Cytat:Widziałem[,] jak wznoszą osadyPrzecinek po "widziałem". Cytat:Widziałem jak wznoszą osady, budują coraz doskonalsze domostwa, oswajają zwierzęta, by im służyły, hodują jarzyny i zboża, udoskonalając techniki rolnicze.Pogrubiony fragment zaburza rytm tego zdania, zgrzyta i zdaje się niepotrzebny, dlatego ja bym to usunął. Dziękuję autorce za możliwość miłego spędzenia czasu przy tym opowiadaniu. Bardzo mi się spodobała ta miniatura i myślę, że jest naprawdę warta rozwinięcia. Największą robotę robi styl narracji i niesamowity klimat opowiadanej historii. Dla mnie 5-/5. Pozdrawiam! RE: Ostatni - Miranda Calle - 25-03-2018 Monsieur Kotkovsky, pięknie dziękuję Hanzo Twoje uwagi bardzo celne, a słowa uznania zawstydzają mnie i zachęcają. Serdeczne dzięki! Pssst... Plemię Thule wzięło nazwę od Ultima Thule. A tej Islandii to Ci zazdroszczę, przecież wiesz RE: Ostatni - Gunnar - 13-04-2018 Plastyczności opisów odmówić nie można. Koncepcja "kosmicznego drzewa" też spoko. Taki trailer czegoś dłuższego. Mocne 4* A nazwą "Thule" na starożytnych mapach oznaczano Islandię własnie. RE: Ostatni - Miranda Calle - 13-04-2018 (13-04-2018, 13:39)Gunnar napisał(a): A nazwą "Thule" na starożytnych mapach oznaczano Islandię własnie. O... Tego nie wiedziałam. Jak widać, Islandia wzywa mnie nawet podświadomie No i dziękuję za dobre słowo oraz gwiazdki |