jak Anioł Stróż - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2017 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2017) +---- Wątek: jak Anioł Stróż (/Thread-jak-Anio%C5%82-Str%C3%B3%C5%BC) |
jak Anioł Stróż - chmurnoryjny - 13-08-2017 dziesięciolatka pod drzewem na Rynku wykopywała grób dla martwego gołębia ludzie przechodzili mimo i obok niektórzy doradzali by przestała bo żywe a co dopiero martwe gołębie te skrzydlate szczury roznoszą choroby zarazki a i śmierć i że to żaden symbol pokoju a ona kontynuowała ceremonię niektórzy spoglądali i bywali chwilowym uśmiechem jakby do własnego dzieciństwa gdy na przykład wigilijnego karpia w wannie który zdążył już być niemym przyjacielem prawie ze łzami w oczach przełykano bo tradycja bo nakaz rodziców ale potem ości i łuski ukradkiem wynosiło się na podwórko by w zmrożonej ziemi symboliczny grób uczynić choć tu akurat woda byłaby lepsza ale przecież i śnieg albo lód to też woda tylko zimniejsza więc i w tym sensie mógł się karp w kilku cząstkach czuć w grobie jak ryba prawie że w swoim naturalnym środowisku dziewczynka nadal starannie pogłębiała dół pod drzewem w końcu i ja sam podszedłem bliżej by spytać czemu to robi a ona opowiedziała że jej stryjek jej chrzestny jest franciszkaninem i opowiadał o zwierzętach jak o braciach tylko takich mniejszych i że czytała i słyszała o takim Tobiaszu w Starym Testamencie który choć bardzo ryzykował to ukradkiem grzebał zmarłych pomimo zakazu i choć teraz nikt nie zakazuje to jednak zwierzęta nieraz długo po śmierci pozostają bez grobu a takie na przykład ptaki to zupełnie nie mają jak wykopać dołka dla martwego przyjaciela albo może kogoś z ptasiej rodziny więc dobrze by było by ktoś im mógł pomóc i był wyręką jakiś człowiek zaniemówiłem nawet w myślach nie wiedziałem co odpowiedzieć spytałem ją o imię odpowiedziała jestem Klara jak ta święta przyjaciółka świętego Franciszka słyszał pan pewnie? "ile masz lat dziecko?" już dziesięć a wie pan że nieładnie pytać kobiety o wiek? 'tak wiem i bardzo przepraszam" przyjmuję ale niech się pan już stara tego błędu nie popełniać no a teraz już muszę pana przeprosić bo chciałabym dokończyć pogrzeb odchodząc powiedziałem że pewnie rodzice są z niej dumni mam proszę pana tylko mamusię babcię i stryjka franciszkanina a tatuś mnie nie zdążył poznać teraz pewnie patrzy z nieba kiedyś go spotkam mama mówiła że kochał ptaki do widzenia panu odchodząc już zupełnie zaniemówiłem nawet w myślach nie wiedziałem kiedy zgubiłem dziecko w sobie i ile razy mijało mnie niezauważone nienachalnie się przypominając jak Anioł Stróż |