Via Appia - Forum

Pełna wersja: zaburzaj mnie poeto
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
graj miły graj
niech twe wiersze szarpią moją strunę
lirą poezji z polotem i śmiało

oktawą żałobną 
aż po ciężki od paliw zmierzch
kwiatów lotosu ponure ogrody
żurawie nad lasem jak cement Ożarów

wybuchaj strofy w mojej głowie
dym i tulipany potłuczone
spod kół fortuny niech lecą
aż po wiersza kres
Faktycznie, takie tango. I dosłownie, i w przenośni.
Dziękuję za melodię Smile
Właściwie powinno trafić do satyr, ale tam piesek z kulawą nogą nie zagląda... Tak jakby poezja miała pełnić li tylko rolę wzniosłą, przewodnią, edukacyjną... Czy nie piszemy, bo to lubimy? Hmmm... Niechaj echo mi odpowie w studni Big Grin
Fakt.
No. Ale fakt, że ten płodek to satyra, czy że satyry są traktowane per noga, czy że echo odpowie? Big Grin
Ano się kolibam, kolibam się Smile
Dziękuję za melodię.
Wszystko.
Hmmm... Dobre i to Smile
To nie chodzi tylko o to co chciał powiedzieć autor tylko i ja co przy tym myślę.
Zawsze o to chodzi... Ktoś coś przeżywa, więc pisze... A potem ktoś inny czyta i przeżywa po swojemu... Jak miłość: zawsze jest inna. Zależy, kogo się kocha...
Nie pisałam. ponieważ nie rozumiałam intencji autora. Wiersz mocno skontrastowany, druga strofa powinna grą słów ukierunkować mnie na satyrę, ale pewnie jeszcze jedną nogą pławiłam się w wierszu miesiąca. Za co autorkę przepraszam Blush i liczę na grzechów odpuszczenie. Serdeczności zasyłam.
Ech, Julio, Julio moja... Od pierwszej frazy mamy tu satyrę... Grain świetnie wyczuł.
Niemniej zawoalowałam ironię dosyć starannie.
Co nie znaczy, że nie ma tu bogatych pokładów prawdziwych uczuć i emocji.
Tak to już z nami jest: wolimy się nie odsłaniać, bo zranione uczucia bolą najbardziej. Lepiej wszystko obrócić w żart..
Oczywiście każdemu wybaczam. Poezja to nie równanie, za błędy w rozwiązaniu nie grozi pała (za moich czasów dwója)... Dziękuję za Wasze komentarze.
Stron: 1 2