Via Appia - Forum

Pełna wersja: Podwójny płomień
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nad brzegiem Amstel,
chwytam błyski, które słońce
rozrzuca po wodzie. Nie wiem,
czy mają jakieś znaczenie.
Małe słowa potrafią otworzyć umysł,

rozwijają żagle, tworzą obrazy
- artefakty ponownie nabrały koloru.
Są cenną częścią mojego życia;
oto dziewczyna - trzyma lampę
oświetlającą Piotra. Podchodzę,
by zajrzeć do wnętrza dłoni.
Prawie czuję, jak przepływa światło.

Powiedziałeś: nie znam tego Człowieka.
Jesteś zbyt blisko i jak ja - niedoskonały,

chcę myśleć, że tak było
Czyżby to był cykl Juli do motywów biblijnych.

Tak bym zapisał


Powiedziałeś: nie znam tego Człowieka.
Byłeś tak blisko i jak ja - niedoskonały,
(13-09-2018, 12:06)Grain napisał(a): [ -> ]Czyżby to był cykl Juli do motywów biblijnych.

Tak bym zapisał


Powiedziałeś: nie znam tego Człowieka.
Byłeś tak blisko i jak ja - niedoskonały,
Zmieniłam puentę, więc 'byłeś' i 'było' zbyt blisko siebie.
ps/ to moja fascynacja Rembrandtem
Amstel to tylko jedno z wielu luster wody - naczyń połączonych
Ale się nie spieram, a nawet podtrzymuję treść swojego pierwszego zdania.
To nie jest wiersz na jedno czytanie. Na razie zostawiam ślad.
Za moimi oknami szumu deszcz, zapach jesiennej wilgoci dyskretnie się zakrada. Twoje frazy tworzą wraz z tymi cudnościami klimat nie do odtworzenia...
Wrócę.