Via Appia - Forum

Pełna wersja: kilka żon ślusarza medycyny /poprawiona wersja/
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(poprawione)

razem chodziły na przystanek
i w zgodzie wróciły z cmentarza
u nas na wsi nikomu nie udało się
wejść pod ten ich baldachim
z podniesioną głową wygłosił pogadankę
o życiu seksualnym nietutejszych

pod Castle of Rochester pół roku
potykałem się pieszo
przez resztę żywota na dwa metry
zalatywałem kobyłą tanim piwem
koń był chory na cukrzycę
paliłem i rżnąłem sieczkę dla Maryśki

a po krzakach zazdrościli im na okrągło
pewnie jeszcze z rozpędu albo już nam
chrom wie
tak tłumaczył ojciec pewne sprawy
nie na mój rozum i prelegentów
o zmiennej liczbie zdrowasiek za pokutę



(wersja poprzednia)
razem chodziły na przystanek
i w zgodzie wróciły z cmentarza

u nas na wsi nikomu nie udało się
wejść pod ten ich baldachim

z podniesioną głową wygłosił pogadankę
o życiu seksualnym nietutejszych

pod Castle of Rochester pół roku
potykałem się pieszo

przez resztę życia na dwa metry
zalatywałem kobyłą tanim piwem

koń był chory na cukrzycę
paliłem i rżnąłem sieczkę dla Maryśki

a po krzakach zazdrościli nam na okrągło
Czy ja już wspominałem , ze za tytuły to trzeba ci jakąś nagrodę przyznać ?
Dobry tytuł jest jak przednia noga.
personifikujesz wstecznie ( wyjaśnienie - nadajesz ludziom cechy zwierzęce) Big Grin (vide - przednia noga)
Panie inżynierze, kiedy ten spawacz-monter-stajenny przechodził obok leja kotła, to z góry spadła cegła szamotowa , obiła się od betonu i trafiła go w tylnią nogę.
Howgh.
Ba czasami to nawet dwie nogi... Hehe
Na wskutek interpelacji min. Marcina Sztelaka - poprawiłem.
Z dodatkowmi wersami jeszcze lepiej. A ostatni ma być większą czcionką?
Pewnie ale to wina niekopamtybilności.
Albo brak znajomości ocsługi kompa.