wiatr pohalkowy i rumuńskie setki - tryptyk

[Grain]

Brzęczyszczykiewicz po nocy z oddaną godziną

myślę że jesteśmy doglądani
nie śpi wnikliwość

w kwadracie podwórza
zielonka jeszcze się nie wyniosła

moje oczy podskubuje huragan
nawet o swojskim imieniu

to żaden powód do rozwodu

badał mnie

powiedział że nasza chwilka w wieczności to jednak zbytek łaski

wprawdzie czujemy miętę ale już tylko pryskaną

jak moje włosy

bo wieje Grzegorz powiedziałam stawiając na biurku grochówkę

tylko zanucił kuchnie polowe diabli wiedzą gdzie

guzik

rozpięłam dwa guziki i pytam jak tam z poezją miłosną

częściowo ugryzł język powiedział w internecie

teraz to ssspotówki

na stare lata

czytelinczko pierwszego kontaktu

udaje się umierać tak że życie nie boli
okostna żeberka wymienione konwekcyjne
unoszone ciepło obłapia tych za ścianą

aseksualnych przez to monidło się nie zdefloruję
ani żadnej rzeczy która by mogła być także ich

mój szalony koń wśród biegunów piękny dzień
zwrotnik raka stara ropucha Nso Czi o talii globusa

z uskokami sejsmicznymi i głębią do obłowienia się

bierze mi za złe sklerozę po uścisku ręki
posądzając o pedofilię z wieloródką

rozrośniętą niedżwiedzicą
ale to nie ten ból między uszami

niejedno Kurwie Ucho myśli że ma solary
w loku skalpowym i podnosi
odczuwalną temperaturę w Wietrznym Mieście Checagou

[Miranda Calle]

Pamiętam te strofy z innego miejsca

Nieodmiennie jestem zdziwiona, skąd Ty bierzesz takie metafory? Oj, zakręcone jak impresjonistyczne obrazy. Miałam nawet taki pomysł, żeby namalować na motywach Twojego tryptyku obraz. Niestety, ręka odzwyczaiła się od pędzli, teraz powoli wracam, począwszy od węgla. A węgiel zbyt prostacki...

Świetne strofy z nienachalnym podtekstem erotycznym, takim raczej domowym, małżeńskim, choć...

Mam jednak dwie uwagi:

teraz to ssspotówki

--> tu chyba zapomniałeś o kursywie.
Swoją drogą świetne te s-potówki (kojarzą się ze spotem, potem i dziecięcymi potówkami)

czytelinczko pierwszego kontaktu

--> a tutaj masz literówkę.

[Grain]

sss
spierdalaj (równie dobrze mogło być na zaczęciu)
spotówki
potówki


nie ma literówki - Małgosia napisała, twoje czytelinczki czekają na nowe teksty  - mają namiary na niektóre linki ze mną.

tekst powstał w czasie zmiany czasu i huraganu Grzegorz

[Miranda Calle]

Nie ma literówki - Małgosia napisała, twoje czytelinczki czekają na nowe teksty  - mają namiary na niektóre linki ze mną.

tekst powstał w czasie zmiany czasu i huraganu Grzegorz

czytelinczki dodaję do słownika

Pamiętam Grzegorza. Nieźle pohulał.

[Marcin Sztelak]

Ciężka, soczysta metaforyka, wiersz, który czyta się wielokrotnie i za każdym razem odnajduje nowe smaczki. Długi a nieprzegadany, co jest trudne.