układ współrzędnych

[vysogot]

jestem zmęczony
chce mi się kupę i spać
ale nie idę
tylko piszę

słucham buntu ciała
parcia masy
i bezsensu własnych chęci

palce są zaskoczone
ale pracują
oddycham otwartymi ustami

to jest blokada
teraz pójdę i zaraz wrócę
zobaczę jaka jest różnica

(uwaga
wracam)

Boże
jaka ulga
delikatnie czuję rectum
ale myśli mam znów płynne

po co ja wstrzymywałem
z jakiej racji
w jakim celu
chyba odkryłem powody nauki

zrobię kolejny eksperyment
pójdę spać i obudzę się rano
zobaczę jaka jest różnica

(ale jestem podniecony
jutro będą wyniki)

jak sprężynka
po wieczornej medytacji
po porannych ćwiczeniach i ablucji
(brat mnie nauczył nowego słowa)
siedzę ubrany i myśli mam trzeźwe
rześki słoneczny dzień zaprasza na spacer
sny na przemian były spokojne i waleczne
biologiczny tik tak nie został zakłócony

śniadanie zrobiłem dla trzech osób
dla siebie i moich obecnie najbliższych

po jedzeniu czuję się ciężej
ale nie ciężko
czas sprawdzić jak działa na mnie energiczna przechadzka
aby spisać wyniki
gdyż nauka nie znosi marnowania czasu

poranne słońce świetnie na mnie wpłynęło
ach ten spacer chodnikiem
pełen wigoru
w nieznane
na żarty mi się zebrało a tu badania czekają

wykonałem pracę
pisałem godzin kilka
pamiętałem o wymianie płynów
ludzie
pijcie wodę

mój eksperyment wkroczył w nową fazę
chcę dowiedzieć się co czuję na głodzie
przed obiadem
już niedługo
wiedza to klucz

o jak pachnie
soczewica z ryżem curry
wcześniej myślałem już tylko o jedzeniu
głodny myślałem i głodny byłem

czyli jednak
skracam
głodnego skrócić
czasy zmienić
i jest

myślę, więc jestem
teraz mam dowód