Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
tupilak (wersja ze współautorstwem Anonimowego Poety)
#1
Którejś nocy zdejmę księżyc
i ulepię
twoje imię pocałunkiem
wypełnisz dziurę w poduszce.

stworzę świat
czysty dom
będę kochała aż 

wszystkie gwiady spadną
do stóp
wtedy wymyślę z nich słońce

a ty:
napiszę dla ciebie Wiersz
prawdziwy.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#2
Czytałem coś podobnego, młodziutkiej dziewczyny z Krakowa.

Szło to jakoś tak;

którejś nocy okradnę gwiazdy

i to świadczy o tym jak jesteście podobne dziewczyny, chociaż pozostała część Jej tekstu była jeszcze bardziej uroczo-bezczelna, z tego co zapamiętałem.
Odpowiedz
#3
Fakt, dziewczyny są jakieś inne Smile
Dziękuję... I dobrze, że jesteś!
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
A to Mirindo, mój tupilak.
Zabawiłem się Twoimi słowami, paskudnie je zniekształcając, choć wiem, że Ty o miłości.
I tego Tobie życzę.
I sobie też, ale może jestem bardziej porąbany.
Czy to możliwe? 

Którejś nocy mój księżyc 
spadnie na twarz bo się szczerzył za srebrnie
potwarz judaszowa

o pocałunkach
i konsekwentnych krzyżach
z których zbawiam świat
spoczywając na poduszce

w domu w miarę czysto bo kocham
bardzo odlegle i z pewnością kobiety
nie chciałbym przemieniać w sprzątaczki
przy ewentualnych odwiedzinach

wolę seks
to dopiero będzie wiersz
prawdziwie
pisany jednym palcem


Wybaczysz ten  żart?
Nie miałem z kim pisać do spółki na tym krzyżu.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Oryginalny tupilak był lepszy. Bardziej tupilakowy. IMO oczywiście.
Odpowiedz
#6
(02-02-2018, 06:34)Alchemik napisał(a): A to Mirindo, mój tupilak.
Zabawiłem się Twoimi słowami, paskudnie je zniekształcając, choć wiem, że Ty o miłości.
I tego Tobie życzę.
I sobie też, ale może jestem bardziej porąbany.
Czy to możliwe? 

Którejś nocy mój księżyc 
spadnie na twarz bo się szczerzył za srebrnie
potwarz judaszowa

o pocałunkach
i konsekwentnych krzyżach
z których zbawiam świat
spoczywając na poduszce

w domu w miarę czysto bo kocham
bardzo odlegle i z pewnością kobiety
nie chciałbym przemieniać w sprzątaczki
przy ewentualnych odwiedzinach

wolę seks
to dopiero będzie wiersz
prawdziwie
pisany jednym palcem


Wybaczysz ten  żart?
Nie miałem z kim pisać do spółki na tym krzyżu.

A mam jakieś wyjście, Jeżu? Biorę Twojego tupilaka z całym dobrodziejstwem inwentarza, Ty zboczuszku hihi Big Grin


(02-02-2018, 17:42)Tjereszkowa napisał(a): Oryginalny tupilak był lepszy. Bardziej tupilakowy. IMO oczywiście.

Bo był pisany przez kobietę i z kobiecej perspektywy Smile

Dziękuję Heart
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#7
będę kochała aż--- czyli "jak nie wiem"? nie da się stopniowania żadnego tu zastosować... itp... 

a potem pociągnięcie w niby proste przerzutnie, zrobione metodą jak budowa cepa--- 

tak fajnie się jakoś w klimacie trzymają, że ... no, jest uroczo, klimatycznie... 

Zdarzył mi się kiedyś wypadek pt. "bo mam ochotę być banalny" (albo coś w ten deseń), więc... no, nie mogę nie lubić tak wykonanych banałów, zrobionych prosto, ale niebanalnie--- 5/5

(ok, może dziś mam za dobry humor? )


nie mam oporów, Mirando, bo jest naprawdę ładnie...
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#8
Ojej, ile ciasteczek dla Mirandy... Dziękuję Heart
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#9
Może jeszcze jedna ciuchcia wąskotorowa, Mirindo?
Trochę sarkastyczna.
Ale to mój sarkazm wobec siebie i tylko siebie.
Nie wobec Ciebie, przyjaciółko.

oblekłem wobec zakażeń i skażeń
tych na dzień dobry - XXI
wiek w dzień odległy od poczęcia
i narodzin

doń
w dłoń krzyk

w krzyk
przez gumową rękawiczkę

dla nowej niezażartej japy

niepotrzebnie chyba
oprócz zbieranych grzybów
głównie w lesie nic oprócz jędrnych rydzów
się nie przeniesie

Borze Mój Ty Boże!
jestem niemal prawiczkiem.
niosę głównie jesień ze ściółki pomarańczowo - brunatnej
nie wrzucę nic złego
w powyższy nachalny rym

oblekłem przewlekłym ekologicznie
na największy najbardziej wysunięty palec
reszta obciekłych w gumę dynda
więc we wspomniany powyższy

poniższy w odległym czasie

cyklicznie dla pędów wszechświata

rym cym cym w puszczańską przesieczkę ślicznie
w...


romantyczną wycieczkę po jeziorach i lasach
gdzie wiosna się rodzi 
przez przebiśnieg

Przypuszczam, że pozwę tę moją natychmiastową improwizację jako wiersz.
Czasem potrzebuję
A Ty się nie gniewaj na mnie za te wirtuozenie zużytymi rękawiczkami, w których zawarłem zbyt wiele słów przepadłych przez zbyt delikatne dotykanie klawiatury.
Znam Twoją prozę niesamowitą, więc wiem, że Ty wiesz, co znaczy duszenie słów w sobie.
Zrozumiesz.
Bo wiem, że wciąż potrafisz kochać i kochasz.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#10
Ojej... Nie spodziewałam się, że nasz tupilak stanie się źródłem inspiracji.
Dziękuję w imieniu własnym i Współautora Big Grin
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#11
Wiersz będzie nosił tytuł

tuż przed muśnięciem przedsłowa z klawiatury  wybieranego roku w miesiącu

Rozwlekły?
Ale innego nie wymyśliłem.
Nie mam zamiaru nic w nim zmieniać, choć to prawdziwa improwizacja.
Może własnie przez to.

Nie mniej, dziękuję wszystkim tupilakom, że podtrzymują moje chęci w pisaniu.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#12
Wink 
Tupilak dla każdego! Big Grin
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości