szczęście

[gogen]

we mgle porannej ukryte marzenia
smutny wiatr szuka miejsca dla siebie

czas maluje barwy jesieni
szczęście że blisko mam ciebie

[mirek13]

Fajna była ta dyskusja z Belcią i widzę, że przyjąłeś do wiadomości regulamin i masz zwyczajne wyczucie dobrego smaku. Czyli zapychasz stronę własnymi płodami.
Przeczytałem wszystkie cztery wiersze. Piszesz chyba od niedawna, bo wszystkie cztery są po prostu słabe. Posługujesz się oklepaną i ckliwą do bólu obrazowością. Tworzona jest za pomocą ogranych związków frazeologicznych jak choćby tutaj: marzenia ukryte we mgle, smutny wiatr, malowanie barw jesieni.
A ostatni wers to mistrzostwo świata w kiczu.
Ma rację Belka zalecając więcej lektury i pracę nad jakością. Ta bowiem absolutnie w tym wypadku nie przechodzi w jakość.

[gogen]

Fajna była ta dyskusja z Belcią i widzę, że przyjąłeś do wiadomości regulamin i masz zwyczajne wyczucie dobrego smaku. Czyli zapychasz stronę własnymi płodami.
Przeczytałem wszystkie cztery wiersze. Piszesz chyba od niedawna, bo wszystkie cztery są po prostu słabe. Posługujesz się oklepaną i ckliwą do bólu obrazowością. Tworzona jest za pomocą ogranych związków frazeologicznych jak choćby tutaj: marzenia ukryte we mgle, smutny wiatr, malowanie barw jesieni.
A ostatni wers to mistrzostwo świata w kiczu.
Ma rację Belka zalecając więcej lektury i pracę nad jakością. Ta bowiem absolutnie w tym wypadku nie przechodzi w jakość.

Dzięki za szczerą wypowiedź odnośnie moich płodów. Nie twierdzę że używam związków frazeologicznych których nikt nigdy nie słyszał. Wiem że wiele współczesnych poetów cuduje i sili się w wymyślaniu najdziwaczniejszych fraz typu ,,rozbryzgane flaki, wydłubane żyły, zgniłe oczodoły itd. Chodzi im o to żeby coś wymyślić czego nie wymyślił nikt do tej pory, nie ważne czy to idiotyczne i ma jakiś sens. Tacy uważają siebie za nowatorskich i dojrzałych twórców.

Mnie taka ,,jakość'' nie interesuje

[czarownica]

Jezu, trzymaj mnie bo nie wytrzymam. Ten człowiek nie w ogóle nie czai bazy. Skrobipiórku, to żenujące...

[gogen]

Jezu, trzymaj mnie bo nie wytrzymam. Ten człowiek nie w ogóle nie czai bazy. Skrobipiórku, to żenujące...

Oczywiście że prześciganie się w wymyślaniu byle czego i nazywanie tego dojrzałą poezją jest żenujące.

[BEL6]

.

Mirek

Zamykam wątek.


Czarownico, spokojnie.
Gogen, otrzymujesz ostrzeżenie za prowokację. Hold your horses.