podziękowanie*

[Lantus]

dziękuję ci Boże za koniec świata
tak pięknie nam go obiecałeś
to chyba mój ulubiony święty

w Dolinie Muminków gdy spadała kometa
granice zmyte razem w wannie
Piżmowiec nawet przyszedł samotny
rzekomo gdy spadała kometa

Ryjek kochał swojego kotka
Migotka Muminka Muminek Migotkę
Migotek pisał rodzice radzili
a Paszczak bronił skarbu
Włóczykij patrzył

dziękuję ci Boże za katastrofy
miliony chorób i śmierć noworodków
gdy spadają komety i gwiazdy znikają
jesteśmy razem

[księżniczka]

dziękuję ci Boże za katastrofy
miliony chorób i śmierć noworodków
gdy spadają komety i gwiazdy znikają
jesteśmy razem

dobre! Nie rozumiem, czemu niekomentowane. Co prawda odwołania do muminków też nie rozumiem, ale to nie pierwszy twój taki tekst, widocznie coś dla ciebie znaczą. Pierwsza i ostatnia zwrotka na plus. Mało to poetyckie, ale nie mogę powiedzieć, że złe i do niczego.
Pozdrawiam.

[Tajm]

też tego nie rozumiem... podoba mi się jak zgrabnie przepływasz między groteską a surrealizmem mój człowiek;>

[Jarosław Jabrzemski]

Bardzo mi przykro, Autorze - generujesz bełkot. Zasadziłeś tekst na niezłym pomyśle i zapewne doszedłeś do wniosku, że jak pisać wiersz, to udziwnić i zamieszać wypada.
Sięgnij po prostsze rozwiązania, proszę!
Ten gniot jest nieczytelny.

[miriad]

W końcu ktoś rozumuje podobnie jak ja. Ja nie chciałem się wypowiadać i bede konsekwentny (przynajmniej połowicznie) zaznaczę jeno, że dla mnie to też majaczenie lunatyka i też wydaje mi się, że wiem, dlaczego tak jest (patrz: udziwnienia na siłe).

Aha, no i na koniec
pozdrawiam!

[Lantus]

W końcu ktoś rozumuje podobnie jak ja. Ja nie chciałem się wypowiadać i bede konsekwentny (przynajmniej połowicznie) zaznaczę jeno, że dla mnie to też majaczenie lunatyka i też wydaje mi się, że wiem, dlaczego tak jest (patrz: udziwnienia na siłe).

Aha, no i na koniec
pozdrawiam!

To akurat nie są żadne majaczenia (wypraszam sobie), ale odwołanie do książki pt. "Kometa nad Doliną Muminków".
Miałem tu na myśli niewinność i starcie ze "złem" w bajkach.
Oraz prawdą, która niesamowicie boli nie-szaleńców.

Tym razem nie pozdrawiam, moje fochy.

[miriad]

nie jest tego dużo, ale wskażę palcem

to chyba mój ulubiony święty

granice zmyte razem w wannie

Migotek pisał rodzice radzili

[Lantus]

nie jest tego dużo, ale wskażę palcem

to chyba mój ulubiony święty

granice zmyte razem w wannie

Migotek pisał rodzice radzili

Mam rozumieć, że to źle brzmi?
Wybija z rytmu?

[Sylwiamotyka]

Zawsze warto do ciebie zerknąć, choć o muminkach wiem niewiele

[Lantus]

Zawsze warto do ciebie zerknąć, choć o muminkach wiem niewiele

Szkoda, ale nie wszystko jeszcze stracone - biegnij do biblioteki, Japończycy zepsuli cudowną bajkę.

Pozdrawiam.