03-09-2016, 17:47
ręce
co wieczór
obietnicami składane aż do nazajutrz
które strzepuje z siebie krzesany (sobą) taniec
na łebku zapałki która iskrą przerywa
jednostajną jedyną zapamiętaną na stałe
melodię wiatru (odtwarzaną
co jakiś czas) przerywaną trzask
i powrót
do ustalonego przyzwyczajonego znanego i nieważne że mówią
i informują
o powiewach porywach targaniach i rozwiewają prostą myśl
tak właśnie na własność wziętą i zapamiętaną nieważne że istnieje
umówiona świadomość rozmaitości i synonimy i słowa
bliskoznaczne to własny teren monotonia i zasób dźwięków
słownik wiatr w głowie (nawet nie we włosach bo nazbyt zużyty
skojarzeniem z kiczem) zapałka trzask
i płomyk
rozwiany pod kątem
równolegle do ziemi
utwardzonej butami ognik jak włosy rozwietrzone i chwila
dla której może już i zupełnie nie jest warto i która jest
i chyli się
może niewiadoma ale pozwala
w-cisz-nąć się i wy-cisz-nąć w niej
bezpiecznie po prostu i nieważne
że to obiektywnie bez znaczenia teraz już
wiesz więc można
już palce sobie
na-kursy---wić
co wieczór
obietnicami składane aż do nazajutrz
które strzepuje z siebie krzesany (sobą) taniec
na łebku zapałki która iskrą przerywa
jednostajną jedyną zapamiętaną na stałe
melodię wiatru (odtwarzaną
co jakiś czas) przerywaną trzask
i powrót
do ustalonego przyzwyczajonego znanego i nieważne że mówią
i informują
o powiewach porywach targaniach i rozwiewają prostą myśl
tak właśnie na własność wziętą i zapamiętaną nieważne że istnieje
umówiona świadomość rozmaitości i synonimy i słowa
bliskoznaczne to własny teren monotonia i zasób dźwięków
słownik wiatr w głowie (nawet nie we włosach bo nazbyt zużyty
skojarzeniem z kiczem) zapałka trzask
i płomyk
rozwiany pod kątem
równolegle do ziemi
utwardzonej butami ognik jak włosy rozwietrzone i chwila
dla której może już i zupełnie nie jest warto i która jest
i chyli się
może niewiadoma ale pozwala
w-cisz-nąć się i wy-cisz-nąć w niej
bezpiecznie po prostu i nieważne
że to obiektywnie bez znaczenia teraz już
wiesz więc można
już palce sobie
na-kursy---wić