Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
opowieści o Ellie
#1
chciałabym przedstawić fragment większej całości, nad którą teraz pracuję Smile

To było najbardziej upalne lato, jakie w życiu pamiętała. Nieznośnie wysokie temperatury sprawiały, że człowiek marzył o natychmiastowej wyprawie na biegun północny, ewentualnie zawsze można było wybrać się na miejski kąpielisko. W pewien upalny czwartek Ellie postanowiła wybrać drugą opcję. Spakowała ręcznik, balsam do opalania, butelkę wody i coś do przekąszenia, ubrała się w kostium kąpielowy, zarzuciła na siebie lekką sukienkę, wsiadła na rower i popedałowała w kierunku piaszczystej plaży znajdującej się na obrzeżach miasta. Pedałowała przez miasto w takt swoich ulubionych piosenek i ani się spostrzegła, a jej oczom ukazała się piaszczysta plaża i o dziwo dość czysta błękitna woda w miejskim zalewie. Zostawiła swój rower na parkingu i skierowała swoje kroki w stronę swojego ulubionego miejsca – lekkiego wyniesienia porośniętego trawą, gdzie zazwyczaj nikt nie zaglądał. Gdy dotarła na miejsce rozłożyła ręcznik, zdjęła sukienkę, położyła się na brzuchu i zagłębiła się w lekturze książki, którą ze sobą wzięła. Nie zauważyła, kiedy, ani skąd nieopodal jej koca rozłożyło swoje rzeczy dwóch, przystojnych chłopców mniej więcej w jej wieku, może trochę starszych. Nie zwracała na nich większej uwagi, od czasów niefortunnej przygody z Thomasem nie miała najmniejszej ochoty na poznawanie jakichkolwiek osobników płci przeciwnej w podobnym do jej, przedziale wiekowym.
No właśnie, Thomas … ciekawe, co u niego. Nie widzieli się od zimy, od tamtego pamiętnego wieczoru, po którym stwierdziła, że ma dość mężczyzn na resztę życia. Nagle zauważyła, że chłopcy rozmawiają ze sobą po cichu i co chwila zerkają na nią. Czyżby i oni widzieli cudowne nagrania autorstwa Thomasa, dzięki którym całe miasto dowiedziało się, na co się godziła, kiedy z nim była? Już miała zamiar wstać i się spakować, kiedy jeden z nich, wysoki brunet z czarnymi lenonkami na nosie podszedł do niej trzymając w ręku tubę z balsamem do opalania. Uśmiechnął się rozbrajająco i powiedział:
- Cześć, wybacz, że będę impertynentem, ale czy posmarowałabyś mi plecy olejkiem? Strasznie łatwo łapię mocną opaleniznę, szczególnie, kiedy pływam, a ten kretyn – to mówiąc wskazał ruchem głowy swojego towarzysza – nie chce tego zrobić, bo boi się, że wezmą go za geja – to mówiąc uśmiechnął się przepraszająco. – A w ogóle, nie przedstawiłem się, jestem Michael – to mówiąc wyciągnął w kierunku Ellie dłoń. Dziewczyna szybko ją uścisnęła i odpowiedziała:
- Eleanor.
- Miło mi poznać. To jak, pomogłabyś mi?
Dziewczyna westchnęła, wyciągnęła rękę po balsam i powiedziała:
- No dobra, niech Ci będzie.
Szybko wycisnęła olejek i posmarowała mu plecy jak najszybciej, aby móc się w końcu stąd ewakuować.
- Proszę bardzo – powiedziała, kiedy skończyła.
- Dziękuję bardzo Eleanor – odpowiedział z rozbrajającym uśmiechem i odszedł na swój koc. Ellie szybko zarzuciła na siebie sukienkę, założyła buty, spakowała rzeczy i opuściła plażę.
Odpowiedz
#2
~cześć! Smile

Cytat:o było najbardziej upalne lato, jakie w życiu pamiętała.

"w życiu" zdaje się być zbędne. Nie można pamiętać poza życiem.

Cytat:ewentualnie zawsze można było wybrać się na miejski kąpielisko

miejskie. Zła odmiana.

Cytat:W pewien upalny czwartek Ellie postanowiła wybrać drugą opcję.

Dziwnie mi się to czyta. Nie wiem czy nie byłoby lepiej gdyby dodać "tę".

Cytat:pakowała ręcznik, balsam do opalania, butelkę wody i coś do przekąszenia, ubrała się w kostium kąpielowy, zarzuciła na siebie lekką sukienkę, wsiadła na rower i popedałowała w kierunku piaszczystej plaży znajdującej się na obrzeżach miasta.

Zdanie zdecydowanie zbyt długie do tego zakrawa na "inwentaryzację" a nie literacki opis.

Dodatkowo plaża to raczej nie miejskie kąpielisko które może mylnie kojarzyć się z basenem. Można przecież napisać na miejską plażę.

Reszty nie wypiszę bo tworzysz zdania w dziwny nieporadny sposób. Musisz popracować na style całokształtem - wygląd tekstu.


Kolejna sprawa to nie wiem czego oczekujesz do czytelnika po swoim tekście który jest opisem "niczego". Mamy co prawda wyprawę na plażę i smarowanie balsamem ale ani to grzeje ani ziębi. Natomiast co do dobrania działu to także mamy tutaj dziwną sytuację bowiem nie dostrzegam za grosz psychologi w Twoim fragmencie.

Wstrzymam się z oceną byś może mogła dodać większy fragment lub dopowiedzieć cokolwiek do już przedstawionej historii. Jeśli to nie nastąpi to niestety będę zmuszony wystawić najniższą z możliwych ocen.


Pozdrawiam ciepło
Patryk.
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz
#3
Cytat:człowiek marzył o natychmiastowej wyprawie na biegun północny, ewentualnie zawsze można było wybrać się na miejski kąpielisko
Dla mnie ten fragment jest trochę bez sensu. Szyk szwankuje, a i logika niekoniecznie zachowana. Chyba, że chodziło Ci o coś innego, niż myślę Wink
Cytat: swój rower na parkingu i skierowała swoje kroki w stronę swojego ulubionego miejsca
Cytat:wybacz, że będę impertynentem
Ile Ellie ma lat? Szesnaście? Siedemnaście? Według mnie słowo "impertynencja" trochę nienaturalnie brzmi w ustach nastoletniego chłopaka, ale bardzo nie gryzie, więc możesz zostawić.

Trochę za którki fragment, żeby powiedzieć cokolwiek na temat fabuły, ale zapowiada się dość... banalnie. Zresztą na ten temat będę się w stanie wypowiedzieć, gdy dowiem się czegoś więcej.
Na moje oko przecinki biegają, gdzie im się podoba i chyba jest ich zdecydowanie za dużo. Nie chcę Ci wytykać gdzie konkrertnie, bo nie jestem pewna i nie będę Cię wprowadzać w błąd.
Doszlifuj, pokaż coś więcej i wtedy mogę ocenić bardziej wylewnie, bo na razie nie wiem prawie nic.
Podpisuję się pod komentarzem Magicznego, czekam na większy fragment o czymś, bo tutaj nie przekazałaś nic konkretnego.
Pozdrawiam i życzę dużo weny Smile
Would you like to say something before you leave?
Perhaps you'd care to state exactly how you feel?
We say goodbye before we've said hello
I hardly even like you
I shouldn't care at all

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości