Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
nauka kochania
#1
przechodząc do rzeczy
miłość jest jednocześnie jak
balonik i dmuchana lalka

gładka pusta miękka
przynajmniej dopóki
jej mocniej nie ścisnąć

kolorowo sięgająca chmur
opada w końcu na ziemię
stając się workiem na wyzwiska oraz nasienie

po wszystkim zostaje tylko
groteska o nieobecnych oczach
i wiecznie zaskoczonej twarzy
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#2
Poezję czytam od wielkiego huku jako zatwardziały prozaik. Komplementem powinno być dla Ciebie, że odpisuję zwykle w Twojej poezji.Tongue Dajesz radę, poważnie. Przemawia do mnie to, co piszesz. Wstawiasz wiersz, szybki proces myślowy - o wojbik wstawił - i już czytam.

Cytat:stając się workiem na wyzwiska oraz nasienie
Złota myśl.

Wyciągasz fajne rzeczy i przekuwasz je w wiersz. Ceni się. Będę zaglądał dalej.Big Grin Pisz dalej, nic konstruktywnego Ci nie doradzę za bardzo, bo ja nie poeta. Ale pisz.

Pozdrawiam!
Odpowiedz
#3
Dzięki, Bracie. To budujące, bardzo.

Pozdrawiam i powodzenia!
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#4
Pisać dobitnie, ale nie wulgarnie, jest bardzo trudno.
Dlatego bardzo Cię podziwiam za tę umiejętność.

No i nic więcej nie dodam, dobrze wiesz, że wszystkie moje reakcje po przeczytaniu ograniczają się do jednego słowa: dobrze.

Dobrze.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#5
Dzięki, Kingełę. :3 To miłe.

Pozdrawiam!
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#6
Czyta się, choć inaczej frazowałbym.
Piąteczka Smile

Rozważ:

przechodząc do rzeczy
miłość jest jednocześnie
jak balonik i dmuchana lalka

gładka pusta miękka
przynajmniej
dopóki jej mocniej nie ścisnąć

kolorowo sięgająca chmur
opada w końcu na ziemię
stając się workiem na wyzwiska
oraz nasienie po wszystkim
zostaje tylko groteska
o nieobecnych oczach
i wiecznie zaskoczonej twarzy
Odpowiedz
#7
Dziękuję za pozytywną ocenę, Jarosławie. Smile Dobrze, rozważę, choć nie ukrywam, że mimo wszystko wolę regularne formy strof.

Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz!
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości