moment zawahania

[vysogot]

przychodzą chwile bez pytania
bez pytań same i odchodzą

pojawiają się by nadejść
przychodzą i siadają
głównie do brzucha
tam się mieszczą i skupiają
tam ruszają i stamtąd odchodzą

mało jest chwil pozostałych
pozostawać na dłużej im nie wypada

[Antonia]

Za chwilę mam autobus, ale co tam...
Dlaczego mi się podoba???
Oto jest pytanie.

[czarownica]

Mam dziwnie gastryczne skojarzenia...

[vysogot]

Haha Przeczytałem ten wiersz raz jeszcze, chyba odnalazłaś w nim... sedno! Świetny odbiór i ma sens. I ten moment zawahania, "teraz czy później?", "to już, czy poczeka?", "Falstart?"

[czarownica]

Dokładnie

[miriad]

nie czaję

[czarownica]

bo pewnie nie jesz kapusty i strączkowych

[miriad]

kpisz? ja jem praktycznie samą kapustę przez co mi strączki zielenieją

[Tjereszkowa]

O matulu... przez Czarownicę, nawet nie można inaczej spojrzeć na ten wiersz...

A tak technicznie - domyślam się, że powtórzenia są tu użyte celowo, ale mimo wszystko trochę przeszkadzają w czytaniu, jak i zlepek ąsowców, znaczy czasowników zakończonych na "ą".

[czarownica]

Jak zwykle wszystko przeze mnie. A mi się chociaż raz udało zinterpretować wiersz (po swojemu) i jestem z tego dumna.

[vysogot]

Teraz to już nie wiersz, a treści wierszowe...

[szczepantrzeszcz]

Jak dla mnie, ten wiersz jest o seksie... refleksja... dwie godziny po.

mało jest chwil pozostałych

Ech, młodość

[vysogot]

Chyba o analnym

[szczepantrzeszcz]

Kwestia wyobraźni, hormonów, dyskretnego oświetlenia i trunków. Po prostu takie... chwile bez pytania