Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
wstęp do historii
#1
wracam od zawietrznej
razem z mgłą smogową wisieć nad stolicą
mów do mnie jak dawniej 
bo nie zmieniło się nic poza nami

na ulicach tłum
mozolnie przepycha wiekowe kamienice
zaprzeczając teorii o kurczeniu się świata
burzy porządek

musi być
co miało powstać powstało
reszta śpi pod ruchliwą arterią
drży razem z ziemią na kilka metrów w głąb
jak kiedyś

dzielą sny i śpiących
a piwnice niczym otwarte grobowce
oddają nastrój i kości
można by zagrać marsz żałobny
albo czcić ofiary 
nieuważnie
jak czci się Chrystusa ukrzyżowanego
przy poczcie

tuż za rondem
kilka prostych parę pięter i strych
na nim Ryfka skupiona na niewidzialnym
konsekwentnie milczy o wiośnie
Odpowiedz
#2
Ewa dla nie to etiudka ćwiczebna, wprawka.

Z typowym u Ciebie przewodem myślowym,  naleciałościami i dobrodziejstwem inwentarza.

Poprawna i tylko tyle.

Sorry.
Odpowiedz
#3
Spoko. Widocznie nie wyszło Smile
Odpowiedz
#4
Fajnie, że tak to odbierasz, nawet jeżeli się mylę.
Odpowiedz
#5
A co ja, mimoza? Nie mam patentu ani na rację ani na pisanie. Po to są słabsze wiersze, żeby można było napisać te lepsze Smile
Odpowiedz
#6
Jakiś taki... Sam nie wiem , są momenty ale całościowo ... do napisania jeszcze raz .
Odpowiedz
#7
Tjudno. Następnym razem bardziej się postaram Tongue
Dziękuję.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości