ja bym jednak zostawił w spokoju te 'usta wciskające się w oczu szkło' jako, że dla mnie ta bliskość tych ust, gdzie oddziela je od źrenicy i tęczówki tylko cieńka warstwa, równie co jedno liźnięcie kota. No jak dla mnie, imho, to jest obraz, dla którego można użyć tylko jednego zwrotu, żeby to nie urosło do jakiejśc zorzy polarnej. Ja tu zarysowałem, moim zdaniem, całkiem przeskokowy obrazek, w formie 1-3, 2-4, gdzie generalnie to już powinno sugerować jaką piersiastą wymowę xD
a i aj, Chmurek, ja wiem, że Ty mnie równasz do wyższych standardów
Niemniej jednak nie zapominajmy, że ja wcalę takowych nie musze osiągać. Nie zwykłem, nie lubię. Potem się ludzie nauczą, że stać nas na więcej i będą wymagać więcej na okrągło, a potem jeszcze więcej i wyścig szczurów gotowy. Mi starczy świadomośc, że mnie stać na ok
Jak jest ok, to i nikt nie zazdrości i nikt się nie czuje zdeprymowany.
jeśli jestem przy sterze
ale kieruję jak szelma
rajdowiec pod wpływem
rządzy nędzy i rozpusty
to choćbym miał najlepszy
kask w pułku drapieżców
nie dam rady nie wpłynąć
na rafach twoich rzęs się
nie pogrążyć jak pozostali
mordercy pojęć takich jak
Honor Gloria Victoria Felicia
gdy ujrzeli swoją Artemis
EDIT: ale wszyscy wiedzą, że obecnie facet zamiast uganiać się za nieosiągalną Artemis czy też pozostałymi wymienionymi pięknościami, woli spędzać czas w twoarzystwie sióstr lafirynd, którymi są: Alcoholia, Positia (contra televisoria) i Caloria xDDD