17-04-2015, 22:04
biały latawiec
uniósł
tęskne wspomnienia
z wiosennym wiatrem
przeszłości
czas
owiał je bezpowrotnie
uniósł
tęskne wspomnienia
z wiosennym wiatrem
przeszłości
czas
owiał je bezpowrotnie
latawiec
|
17-04-2015, 22:04
biały latawiec
uniósł tęskne wspomnienia z wiosennym wiatrem przeszłości czas owiał je bezpowrotnie
18-04-2015, 09:53
Ubogo.
Dlaczego latawiec jest akurat biały? W Azji biały to kolor śmierci, w Europie czystości, co nasuwa myśl, że "tęskne wspomnienia" również są czyste, lecz pikantniejsze urywki byłyby bardziej wskazane, zważywszy, że wiosna - czas miłości, flirtów, niezbyt czystych porywów zazwyczaj. A ponieważ "wiosenny wiatr przeszłości" wskazuje na przeminięcie tego kwitnącego czasu, toteż nietrudno wpaść na podobny mojemu tok myślowy. Plus za "czas owiewający bezpowrotnie wspomnienia", chociaż mi osobiście bardziej pasowałby inny czasownik niż "owiać". A tak mamy okrojoną, wyrwaną, samotną myśl o wspomnieniu. Przyrównanie do latawca - trafne i ujmujące, powiew wiosennej świeżości, choć trącący jesienią, ze względu na ową "przeszłość" i zadumę wpisaną między wersami". No nie wiem, przydałoby się rozbudować i dorzucić parę smaczków myślowych lub jedno z tych dwóch. Działaj, pisz, nie przestawaj!
18-04-2015, 15:19
Dziękuję Bel6, masz wyczucie i potrafisz pozytywnie oceniać. Ukłon z mojej strony i Duży Szacun...
18-04-2015, 19:05
A dziękuję i polecam się, po to tu jestem.
Ze swojej strony wypada mi podziękować za płodny umysł i dobry stosunek do krytyki, więc dziękuję i podtrzymuję: działaj...!
18-04-2015, 19:37
Zgadzam się ze wszystkim wyżej napisanym. Beluś jest na medal a wiersz jest niestety śmiesznie wybrakowany. Nie chodzi nawet o lakoniczną formę, efekt zwyczajnie jest lichy i trochę paradne byłoby się rozpisywać o tym. Jakkolwiek bel się to udalo, ja znajduję w tym trudność, ale się postaram. Zatem po pierwsze, mogę powiedzieć, że zgadzam się z przedmówczynią. A po drugie... czas owiał bezpowrotnie wspomnienia, które przeca już zostało powiedziane, że uniósł latawiec (biały latawiec - do bólu przywodzi na myśl białego misia, nic pozytywnego dla wiersza) który to chyba mial oznaczać właśnie czas, przemijanie, nieprawdaż? Co też ma tu wiosna do rzeczy?? i znowuż skoro to wiosenny WIATR, to on również gdzieś tam jakoś tam symbolizuje czas... ah, zapomniałbym, no przecież owiał zatem błędne koło. Wiatr powiał wiosną, uleciały wspomnienia, owiał je czas. Aż mi głupio stwierdzać, że to głupie. taki wiersz a TAAAKI koment.
18-04-2015, 21:28
Oj tam, niech będzie różowy latawiec. A z resztą tą raczej się zgodzę Czy mam inne wyjście
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|