Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
kościół
#1
wszedłem do kościoła
jakoś tak potrzebowałem tej ciszy
bladego jak dzwon głosu
potęgowanego przez ściany oblane kranówą

wszedłem do kościoła
czerwone oczy to na mnie to skrycie
dupa przy dupie trudno znaleźć ławkę
wolną od ciasnego smrodu
stanąłem
poczułem pluskwę pod krzyżem
antenę spostrzegłem wszytą w beret
nadajnik wisiał na księdzu
a ciało było macane

wyszedłem z kościoła
spojrzałem na niebo
i zrozumiałem
to cud że on jeszcze stoi
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#2
Ciekawy temat, Lantus Smile

Cytat:bladego jak dzwon głosu

Te porównanie do mnie nie trafia.

Czerwone oczy kojarzą mi się z zupełnie kimś innym niż z "właścicielem lokalu".
Pewnie tak ma być.

Nie ma ciszy gdy
Cytat:dupa przy dupie
- chyba, że odpowiada ta przerywana chrząkaniem, kichnięciami, odgłosem spadającej książeczki etc.

Cytat:poczułem pluskwę pod krzyżem

I tu zaskoczka. Bo nie wiem, czy to kornik zagubiony czy podsłuch XD

Cytat:i zrozumiałem
to cud że on jeszcze stoi

To nie cud Lantus - to ludzka wiara ( równie niepojęta jak cud)
Smile
3/5








"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Cytat:bladego jak dzwon głosu
Cytat:potęgowanego przez ściany oblane kranówą
??
Cytat:czerwone oczy to na mnie to skrycie
?????
Cytat:to cud że on jeszcze stoi
to akurat nie cud, nie wiara, a coś znacznie bardziej przykrego.

nie kumam też macania.

znowu +10 punktów ode mnie.
Odpowiedz
#4
(12-03-2013, 16:42)miriad napisał(a):
Cytat:bladego jak dzwon głosu
Cytat:potęgowanego przez ściany oblane kranówą
??
Cytat:czerwone oczy to na mnie to skrycie
?????
Cytat:to cud że on jeszcze stoi
to akurat nie cud, nie wiara, a coś znacznie bardziej przykrego.

nie kumam też macania.

znowu +10 punktów ode mnie.

Nie rozumiem ani postawionych przez ciebie znaków zapytania, ani punktów przeze mnie otrzymanych. Smile
Z cudem była ironia, a z macaniem gniew. Ludzie wolą plastikowego jezusa-rezusa i prędzej oddają pokłon materii, bo wiedzą, iż nie jest im w stanie nic zrobić. Pokusy i pragnienia, zamiast zaufania duszom.

Tu nie ma nic do kumania, nie jesteś żabą.


Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#5
Fajne teksty, przekaz, jak przekaz, ogólnie piszesz zawsze ciekawie i na temat. Smile
Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
[Obrazek: malarskie-dziela-sztuki6_s.jpg]

Odpowiedz
#6
Cytat:Tu nie ma nic do kumania, nie jesteś żabą.

+20 ode mnie;] za to, jak fantastycznie obracasz krytykę w sukces:*
Odpowiedz
#7
Miriad jakie słodkie buźki Big Grin
Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
[Obrazek: malarskie-dziela-sztuki6_s.jpg]

Odpowiedz
#8
Haha, dobre miriad Big Grin

Wiersz mi się podoba, treść do mnie trafia, całkiem nieźle napisany, częściowo jednak zgadzam się z wytkniętymi przez miriada błędami
bladego jak dzwon głosu nie podoba się Wink

Pozdrawiam!
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"
Odpowiedz
#9
kościół


zaszedłem jakoś tak
z potrzeby ciszy

czerwone oczy na mnie
skrycie dupa przy dupie
trudno znaleźć ławkę
wolną
od zbitego smrodu poczułem
pluskwę pod krzyżem
antenę wszytą w beret nadajnik
wisiał na księdzu a ciało było
macane

wybiegłem wzrokiem wbitym w niebo
zrozumiałem cud
że jeszcze stoi kościół
Odpowiedz
#10
wszedłem do kościoła
potrzebowałem ciszy
a może głosu jak dzwon

wszedłem do kościoła
czerwone oczy skrycie
trudno znaleźć ławkę
wolną od ciasnego smrodu
dupa przy dupie

stanąłem
poczułem pluskwę pod krzyżem
antenę wszytą w beret
nadajnik na księdzu
ciało było namacalne

wyszedłem z kościoła
spojrzałem na niebo
i zrozumiałem
to cud że on jeszcze stoi
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#11
Wersja Lyssy bardziej do mnie trafia. Ale i tak zostawię ten unikalny zapis dnia.

Ale pod tym twoja wersja, mam szacunek.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#12
Wersja JJ najlepsza Wink
Wyciśnij życie, jak słodko - gorzką czekoladkę.
Nie żałuj błędów, tylko niespełnionych marzeń.
Zrób coś, dla siebie, lecz nie od jutra.
[Obrazek: malarskie-dziela-sztuki6_s.jpg]

Odpowiedz
#13
(13-03-2013, 16:06)Sylwiamotyka napisał(a): Wersja JJ najlepsza Wink

Może mi się nie podoba, bo za mało w niej mej inwencji.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz
#14
Nie podoba mi się. Przechodzi mnie takie uczucie rozdrażnienia, nie tylko czytając to, ten utwór. Jak na mój gust, masz treść, wiesz co pisać, ale brak Ci formy. Czytałam inne Twoje wiersze i wydają się jakieś takie poplątane, chaotyczne. Wypowiem się jeszcze później, być może.
Odpowiedz
#15
(13-03-2013, 16:23)Pani K napisał(a): Nie podoba mi się. Przechodzi mnie takie uczucie rozdrażnienia, nie tylko czytając to, ten utwór. Jak na mój gust, masz treść, wiesz co pisać, ale brak Ci formy. Czytałam inne Twoje wiersze i wydają się jakieś takie poplątane, chaotyczne. Wypowiem się jeszcze później, być może.

Pani F, nie lubię tej modelki. Już wolę K.
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości