Liczba postów: 57
Liczba wątków: 15
Dołączył: Apr 2011
22-05-2011, 17:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-05-2011, 18:50 przez Absinthe.)
kładę głowę
ciężką od snów
na twym ramieniu
zasypiam
z łzą na powiece
wiem że nie powiesz przecież
że mnie nie chcesz
zasypiam
upojona w twoich ramionach
spokojna o wczoraj dzisiaj i jutro
twoim zapachem owiana
tak doczekam rana
Nad wszystkim, co robię, unosi się niezłomne poczucie ironii.
Czułem się jak pływak na pełnym morzu, było wspaniale, póki pozwalałem nieść się słowom, ale kiedy próbowałem zgłębić ich znacznie, natychmiast tonąłem.
— Jim Morrison
Liczba postów: 1 231
Liczba wątków: 132
Dołączył: Mar 2011
22-05-2011, 17:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-05-2011, 18:11 przez mike.)
Abi,
Coś pięknego, coś wspaniałego.
Czule, delikatnie, ulotnie i ...namiętnie
Mike to lubi.
Czuć tu powiew miłości i to sprawia, że utwór jest częścią życia, jest wiarygodny.
Pisz częściej - widać, że wiesz, o co w tym wszystkim chodzi.
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 20
Dołączył: Apr 2011
Cytat:z łzą na powiece
wiem że nie powiesz przecież
że mnie nie chcesz
Tak. Urocze i chwytające za serce.
Bardzo kobiecy wiersz. Ja raczej nigdy nie brałam się za coś podobnego, może to nie leży w mojej naturze, ale bardzo przyjemnie się czytało.
Zazwyczaj nie podoba mi się, gdy raz rymy są, a raz ich nie ma. W tym przypadku jest odwrotnie - wplątanie niedbale rymów dodaje lekkości utworowi. Bardzo delikatny. Jak czytam, to mam ochotę wziąć tą kobietę za rękę, podać jej lampkę wina i porozmawiać o mężczyznach.
Zdecydowanie i mocno na tak!
Liczba postów: 1 135
Liczba wątków: 31
Dołączył: Nov 2009
Rzeczywiście, naprawdę dobry kawałek. Ulotny, delikatny i bardzo romantyczny.
Jedyne, co zgrzyta, to dwa ostatnie wersy. Niepotrzebnie się rymują, skoro w innych częściach utworu rymów brak.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari
Liczba postów: 843
Liczba wątków: 50
Dołączył: Sep 2010
22-05-2011, 20:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-05-2011, 20:55 przez Sundance Kid.)
"kładę głowę ciężko od snów", "na twym ramieniu zasypiam", "z łzą na powiece", "upojona w twoich ramionach", "zapachem owiana" - sorry, ale to są tak ograne zwroty, że aż dziwne, że ktoś jeszcze je używa
Zdecydowanie na nie.
Liczba postów: 143
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2011
Przepiękna poezja w najlepszym wydaniu. I pomysł i wykonanie cudeńko!
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 14
Dołączył: Apr 2011
23-05-2011, 10:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-05-2011, 10:41 przez Moniqe.)
Musisz częściej doprowadzać się do tego stanu duszy i umysłu. Umysłu przedewszystkim częściej. Padzo ładny kawałek jedej z ciekawszych bym powiedziała. Częściej,częściej i jeszcze raz częściej. Wiesz o co mnie idzie
May the Force be with you.
Soon I'm gonna be a Jedi. No, I'm a Jedi.
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Ładnie. Zbyt ładnie, Absnithe.
Cytat:wiem że nie powiesz przecież
że mnie nie chcesz
podkreślone do wyrzucenia. Cytat:upojona w twoich ramionach
wkradł się rym.
Nie tym razem.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
No i dylemat mam.
Z jednej strony dość ciekawy i przemyślany wiersz mam przed sobą, ale te utarte sformowania, o których już wspomniano i lekki patos mnie nie przekonują.
Przemyśl go jeszcze, przeanalizuj, bo szkoda by było to zmarnować.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 15
Dołączył: Apr 2011
Szkoda że nie znam się na wierszach, bo bym to pewnie pochwalił. Nie za bardzo jednak rozumiem czemu dominują dwa typy wierszy. O miłości i smutku. Czasem ( i tu uwaga kombo!) razem.
Liczba postów: 444
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
Wierszyk o miłości - w sumie nic więcej bym pisać nie musiał. Banalne, mdłe etc. Na bloga idealne, ale w swoim tomiku tego raczej nie zamieszczaj.
Ale "technicznie" wygląda całkiem ładnie. Usterki niestety są - rym na końcu jest taki sobie (może jakby było "do rana" to coś by pomogło?); w trzeciej strofie jakoś rytm się kopie, trochę byś musiała ją sparafrazować. Za to podoba mi się ten dyskretny rym w drugiej strofie. Szkoda tylko, że nie wiadomo, kto ma tą łzę na powiece - źle zastosowana przerzutnia, jak sądzę. No i piszę się "ze łzą" ;P
Ogólnie - nie podoba mi się.
Liczba postów: 57
Liczba wątków: 15
Dołączył: Apr 2011
Wiersze to nie lizaki - nie wszyscy muszą je lubić (czyt. podobać się).
Wiersz pisany na kacu...
Nad wszystkim, co robię, unosi się niezłomne poczucie ironii.
Czułem się jak pływak na pełnym morzu, było wspaniale, póki pozwalałem nieść się słowom, ale kiedy próbowałem zgłębić ich znacznie, natychmiast tonąłem.
— Jim Morrison
Liczba postów: 444
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
(24-05-2011, 07:47)Absinthe napisał(a): Wiersze to nie lizaki - nie wszyscy muszą je lubić (czyt. podobać się).
Wiersz pisany na kacu...
I ja korzystam z tego prawa ;P Btw słaba wymówka.
Liczba postów: 53
Liczba wątków: 2
Dołączył: May 2011
Fajny wierszyk o miłości, bez puszenia i bez wygłupów typu "zabije się przez ciebie!"
Liczba postów: 1 231
Liczba wątków: 132
Dołączył: Mar 2011
24-05-2011, 19:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-05-2011, 19:48 przez mike.)
Nie mogłem oprzeć się pokusie, by raz jeszcze pochwalić.
Rzadko czyta się tak piękne utwory - mówię to ja, dziki naturalista
|