Cytat:co też wylazło mu spod powiek
zapytanie o sens. bo nie widzę.
i powiadomienie o mocnym wrażeniu "silowości" - na rzecz zrymowania. to nic dobrego. (ale to tylko przypuszczenie)
Cytat: wciąż po tym zgonie
we mnie siedzi
zanadto
bym mogła płakać
właściwie to nie mam pewności, czy robactwo czy czlowiek siedzi, ale tak czy owak - "zanadto by płakać"? samo 'siedzieć zanadto' jeszcze przełknę, okej. ale by móc płakać? nie łapie tego, ale szczerze wierze, że mi się to wyjaśni. i ładnie o to proszę;]
Cytat: gołąbek przysiadł na balkonie
jeszcze mam opuchnięte dłonie
;/
to o gołąbku to jako żywo "ele mele dudki" - coś jedynie po to, by stworzyć warunki dla rymu. czego jak czego, ale tego się po tobie, waść, nie spodziewałem. możemy mieć odmienne zdanie, spoko. mojego się z pewnością domyślasz - dla mnei to nawet nie słabizna, to wykroczenie przeciw mowie wiązanej.
w ogóle to 'spuchnięte' przysłużyłoby się rytmowi.
nie wiem, co ma oznaczać ta klaka, jak i robaki spod powiek nieboszczyka, a już tym bardziej choćby najegzotyczniejszy ptasi okaz na jakimkolwiek elemencie architektonicznym.
ufam, że doszedłem do granic własnej percepcji i po prostu nie sięgam nią na tyle daleko, by wiersz zrozumieć. zatem poproszę o wyjasnienia, np drogą pw. wówczas dopiero wrócę i ocenię ze spokojnym sumieniem.