09-03-2018, 14:32
Obraz zamknięty w ramy. Dubeltowego okna
już dawno nikt nie uchylał. Rąbek tajemnicy
na tle odrapanej fasady. Przepływające chmury
odmierzają czas do końca. Świata bez kwitnących opuncji
nie sposób zrozumieć. Kiedy trzeba odejść
do swoich spraw i obowiązków pozostaje czarny kocur.
Wpatrzony w jeden punkt. Jakby go nic nie obchodziło
z wyjątkiem tego śladu po poprzednim właścicielu.
już dawno nikt nie uchylał. Rąbek tajemnicy
na tle odrapanej fasady. Przepływające chmury
odmierzają czas do końca. Świata bez kwitnących opuncji
nie sposób zrozumieć. Kiedy trzeba odejść
do swoich spraw i obowiązków pozostaje czarny kocur.
Wpatrzony w jeden punkt. Jakby go nic nie obchodziło
z wyjątkiem tego śladu po poprzednim właścicielu.