o tej porze są gdzieś
ekspedienci na całodobowych stacjach benzynowych
uczniowie poprawiający semestr
maturzyści studenci drugiego roku
profesorowie Oxfordu i Jagiellońskiego
wysocy urzędnicy państwowi
anarchiści żołnierze pacyfiści
aktorzy pełni życia
trupy na komunalnym
synowie córki ojcowie matki
ona co ci się zawsze tak podobała (zakopana w pościeli ale żyje)
poeci pisarze zgarbieni przy monitorach
albo kartkach papieru pustych czwartą noc z rzędu
prostytutki pijacy złodzieje samochodów
serc
oraz reszta skurwysynów
z pyskami jak Eastwood na swoich filmach
albo trochę weselszymi
o tej porze są gdzieś tacy na pewno
być może wszyscy nawet
jakoś zjednoczeni pod księżycem
k o n i e c
śpij już wreszcie
ekspedienci na całodobowych stacjach benzynowych
uczniowie poprawiający semestr
maturzyści studenci drugiego roku
profesorowie Oxfordu i Jagiellońskiego
wysocy urzędnicy państwowi
anarchiści żołnierze pacyfiści
aktorzy pełni życia
trupy na komunalnym
synowie córki ojcowie matki
ona co ci się zawsze tak podobała (zakopana w pościeli ale żyje)
poeci pisarze zgarbieni przy monitorach
albo kartkach papieru pustych czwartą noc z rzędu
prostytutki pijacy złodzieje samochodów
serc
oraz reszta skurwysynów
z pyskami jak Eastwood na swoich filmach
albo trochę weselszymi
o tej porze są gdzieś tacy na pewno
być może wszyscy nawet
jakoś zjednoczeni pod księżycem
k o n i e c
śpij już wreszcie
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe.
Ani myślę wracać na stałe.