Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
nie częstuje śmiercią
ewentualnie sama spijam
co moje bez krzyku
respektuje przykazania:
skończyć medycynę
uważać na ludzi
pamiętam że w tym kraju
i tak nie da się nic zmienić
Liczba postów: 2 297
Liczba wątków: 119
Dołączył: Dec 2011
Cytat:nie częstuje śmiercią
Ogonka urwało.
Fragment, który wywarł na mnie najlepsze wrażenie:
Cytat:ewentualnie sama spijam
co moje
Pozdrawiam!
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
Fajne przesłanie Ins.
Mocno i dosadnie podałaś temat. Pierwsza strofka fajnie wprowadza.
Jest takie uszczypnięcie z polaniem wodą. Ok.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Mam nieodparte wrażenie, że sporo tu z Grabaża i z Lynchowego wiersza "Plany na przyszłość". I chyba zbyt dużo tu inspiracji, a zbyt mało Ciebie. Być może to tylko przypadek, ale jakoś sprawia, że nie podoba mi się to, bo nie czuję, że jest TWOJE.
Popraw mnie, jeśli się mylę - bo, jak piszę, to tylko wrażenie
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
"Śpiewam złe piosenki o złym systemie", co? (nawiązując do wypowiedzi rootsa)
Rzeczywiście mnie też się skojarzyło z tekstami Grabaża, chociaż nie widzę w tym wady. Ogółem mi się podoba, jest dobitnie, szczerze, ale i z bólem serca.
Gorzko.
Całkiem OK.
PS Roots, jak znam Lyncha, pewnie oburzyłby się, że dopatrujesz się w tym utworze inspiracji zarówno nim - jak i Grabażem.
Jak w ogóle można nie lubić Pidżamy?
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Ależ ja uwielbiam Pidżamę
Tylko że tu widzę coś więcej niż inspirację. Nie chcę pisać "zrzynkę", bo nią nie jest - ale "Nie chcę cię częstować śmiercią" z piosenki i "nie częstuję śmiercią" brzmi zbyt podobnie, natomiast druga strofka wiersza jest bardzo podobna w formie do wiersza Lyncha.
I to właśnie mi się nie podoba. Jak napisałem - to tylko moje wrażenia, subiektywna opinia.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Nie wiem. Może masz rację Root, mnie się wydawało inaczej.
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
05-04-2013, 13:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-04-2013, 13:18 przez blackpepper.)
Taki fajny nawet ten wiersz. Całkiem ok.
Końcówka o medycynie dodała mu dużo mocy, ale w sumie...
Na pewno lepszy od " Zażalenia ", więc w świetle tego daję 3/5
EDIT : Kliknęło mi się 4, więc
Pokój.
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Pieprzyku, a możesz mi dać konkretne wskazówki, co ci się w tym wierszu tak nie podoba i w zażaleniu, bo mało to rozbudowany komentarz.
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Nie potrafię dokładnie wskazać, co mi się nie podoba. Nie dostrzegam błędów.
Ot tak po prostu kwestia gustu... Ale dobra, spróbuję.
Po pierwsze, jest krótki, a krótkie wiersze jednak muszą szokować. Ten tutaj tego nie robi i nawet
wstawka o medycynie go nie ratuje.
Po drugie, pointa nie wnosi nic nowego, jest oklepana, trochę nudna. Wszędzie się teraz słyszy o " systemie ".
Ludzie narzekają, mamroczą, a nic z tym nie robią. Denerwujące.
Po trzecie, trudno wyczuwalne emocje imho.
Pokój.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Cytat:Po pierwsze, jest krótki, a krótkie wiersze jednak muszą szokować.
Otóż nie.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Według mnie jednak tak.
Pokój.
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 82
Dołączył: Oct 2010
Manifest.
Tak zaangażowane teksty należałoby umieszczać na tablicy w szpitalnej jadłodajni.