Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
choćby na chwilę choćby i sztucznie (podpu-cha-halno-ść)
#1
*** nie bój się enteroz dzięki temu masz czas
na zadyszki zaduszki ocząpląs
i spoks na zadupiu


czołgając na miejsce właściwe
do splunięcia arlekin zadymał się
gryząc język po-mima-niem w trafach
mędzy gestem i gustem
głodny bez komentarzy

w sztuce stosunku ze sztuką
(piękną jakkolwiek która to polega
 na tym by jej łono zakwitło
kapu-kap)

choćby na chwilę
choćby i sztucznie

czołgając się-Się po wierszu
gwałcąc jawnie  matkę ziemię
prosząc o donos do prokuratury
(albo chociaż u sołtysapióro maczał
 w kompleksie obolałego edypa (któremu
tylko wisi

tożsamość i powołanie
a sięgając
wzrokiem w astygmatyzmy
uśmiecha się
karykaturami wyciszeń)

choćby na chwilę
choćby i sztucznie

arlekin po nokaucie
uparcie podparty na o-czy--
-mmm-kol-wiek(ach)
poprawia włosy
dzieląc je
na czworaka

chory wielokropkiem
albo don kichot na ringu
z misą lady makbet na czerepie
(na bakier) sra bo ars (jedno
w drugie wchodzi od za-tylca i tyle)

i w autodestrukcję bruku
puszcza wiatry
(zawsze można jeszcze
mówić nie pękaj)

choćby na chwilę
choćby i sztucznie

przymiarka do kolejnej maski
 podpucha ręcznika
a może tylko wiersz
 zawsze i tak  w pamięci po-
-zostają  strzępki i pozory
okraków prawdy  Prawda??? (haczy

kształtami 
w pytajniki) po czołganiu się 
 tylko ślady i wydrapki
ran nie-doślinionych ozornie

choćby na chwilę
choćby i sztucznie przerzutniami 
nieodmiennych prze-przy-padków

(a byle podmuch styknie by się
podkursywić mimo że zasady
nakazują być 

normalną czcionką
bo tak właśnie bo to podobno
inaczej niepodobna no i 

 lepsze widoki)

choćby na chwilę 
do choćby-nędzy
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#2
Ze względu na zamierzoną podpuchę i hahalność, twój utwór nieco stracił na wielkości poezji ponadnanagrobkowej. Oczywiście warsztat nie pozwala, żeby stracił zbyt wiele.
To co traci zyskuje w wymiarach prześmiesznych, prześmiewnych i prześpiewnych.
Zastanawiam się, jak Ci jest z takim wyżłobionym korytem warsztatowym.
Ja nie mógłbym tak pisać we w monotonii.
Muszę mieć różne sposoby na pisanie. Ostatnio zainteresowałem się prozą, choć jest wymagająca dla ludzi leniwych.
Dlatego zdobywałem usilnie różne warsztaty.
Przez co lepiej rozumiem poezję i insze, niż lepiej piszę.
Pozdrawiam chmurnoryjnego krytyka z pracowni alchemika.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Lubię to. Niestety niebieskim nie bedę Big Grin
Odpowiedz
#4
Będziesz, będziesz Błażeju. Tylko po co się niecierpliwić.
Poczekaj na naturalny awans literacki.
Sorry za offtop.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Cha - halność ponadczasowa w objęciach ars. Pewnie nawet amandi, chociaż to gwałt na zdrowym łonie. Sołtys zaciera łapska wyrywając przy okazji buraki...
Odpowiedz
#6
Boszsze, jak my się różnimy stylowo Big Grin Tym bardziej dziwi Twoje 5/5.
Dwa różne światy: mój... prosty jak drut, Twój... strasznie zagmatwany.
Odpowiedz
#7
(02-02-2018, 23:47)Toya napisał(a): Boszsze, jak my się różnimy stylowo Big Grin Tym bardziej dziwi Twoje 5/5.
Dwa różne światy: mój... prosty jak drut, Twój... strasznie zagmatwany.

Kiedy piszę, to piszę.. Kiedy czytam, to czytam. I tyle w temacie. Proste jak drut. Nie ma się co dziwić. Podobnie prywatne sympatie, antypatie w ogóle nie mają wpływu na moje osądy. A powyżej? Ot, (podpu-cha-halno-ść) Tongue Tongue Tongue

P.S. ja w sumie nawet z prozaicznych, technicznych powodów nie dziękuję w komentarzach za komentarze. No, bo napiszę coś i znowu post ląduje na górze, wytłuszczony. A jest naprawdę dużo tu rzeczy: do czytania, skomentowania i ... wyrażenia opinii, że nie wspomnę o ... uczciwej ocenie. Stąd właśnie nie odpowiadam raczej pod moimi utworami na komentarze, aby nie ... przeszkadzać innym i nie absorbować ich uwagi.... 
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#8
No wiesz... Sad
Odpowiedz
#9
(03-02-2018, 00:24)Toya napisał(a): No wiesz... Sad

No, ok... uściślę. Dziękuję zawsze telepatycznie i dobrą myśl posyłam... zawsze, niezależnie od tonu wypowiedzi. a moje wpisy przynajmniej idą w dalsze rejony... Tongue I serio, wynika to tylko z powodu niechęci do robienia sztucznego tłoku moimi tekstami...
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#10
Po to są wiersze żeby pod nimi dyskutować. I mają żyć, a nie przepadać, spychane przez nowości.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości