Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
amerykański sen
#1
mówili w kółko
mały idź
tutaj już nic nie znajdziesz
a potem marszczyli mądrze czoło

dla świętego spokoju
spakowałem jakieś tam talenty
i poszedłem w świat
tak jak śpiewał Berry

choć wcale nie trzymam
gitary w pokrowcu na strzelbę
nie jestem nawet biedny
a czytanie wychodzi mi całkiem dobrze

po drodze śniłem śnię i już cholernie chrapię
przez alkohol z opowieściami albo innym świństwem
które dosypują nieznajomi kiedy nie uważasz
zapewne również szukając swojej Ameryki
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#2
Oj, Wojbiku!
Do poprawki.
czoła
Ostatnia strofoida do radykalnej przeróbki.
Odpowiedz
#3
Wojbik, ta forma jest taka... nie do końca. Smile
Cytat:dla świętego spokoju
spakowałem jakieś tam talenty
Cytat:przez alkohol z opowieściami albo innym świństwem
Podoba mi się.

Ostatnia strofa przypomina raczej prozę. Pewnie, fajne teksty, ale powiedz, opowiadasz historię czy piszesz poezję?
Pozdrawiam!
Odpowiedz
#4
Akurat ,,sprozowanie'' u wielu poetów jest zaletą. Wydaję mi się, że to jest po prostu kwestia proporcji. Naprawdę jest wielu współczesnych, którzy z prozy zrobili kawał solidnego wiersza.
Wojbik, na stylistyce to ja się nie znam, ale motyw i samo to jak się do tego zabrałeś bardzo mi się podoba. Myślę, że idziesz w naprawdę dobrym kierunku.
Odpowiedz
#5
. .
Odpowiedz
#6
Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie za komentarze! Smile
Jarosławie, faktycznie strzeliłem sobie tą strofką i "czołem" w stopę.
Lynch Mob, jeszcze się temu przyjrzę, zwłaszcza końcówce, bo myślę, że dam radę coś z tym zrobić. Dzięki.

Pozdrawiam!
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości