Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
aj
#1
Ja to małe obłąkane zwierzątko
żółte kaczątko

Poeci są jak wilki zmuszane do wycia
sensu życia

I wszystko ginie
Zamiera we mgle
A po południu
Znów spierdolę się


ocena: 0,1 (Kheira)
Natasza: 0/10 bo nie ma ujemnych


Ocena: 1/10 - Nebraska
Miejmy nadzieję, że baba do lekarza będzie przychodzić, póki żyjemy.
#2
Tekst-ogólnik. Ostatnie cztery wersy w ogóle nieczytelne dla mnie. "Obłąkane żółte kaczątko" - ok, podobałoby mi się, gdyby nie to, że to żółte kaczątko jest tutaj tylko do rymu (popraw mnie, jeśli się mylę), najlepszy fragment to ten:
Cytat:Poeci są jak wilki zmuszane do wycia
sensu życia


Druga cześć sprawia wrażenie zupełnie oderwanej od pierwszej, i nawet to podkreślasz formą, ale ja nie widzę powiązania, celowości takiego postępowania. Może powinieneś spróbować rozwinąć myśl? Na tę chwilę jestem raczej na nie.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości