Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Z pamiętnika Dyzia S.
#1
Więc

skomlę nocą w deszcz jesienny
o zapach listów– lawendowy.
Kałuże dźwięków snów majowych.
Kropli nutowych

Vivaldiego.

Więc?

Nie wiem strasznie co jest złego,
w deszczu jesiennym, w noc majową.
Do czerwca jeszcze kawał drogi,
więc...

… czekam cicho.
Jaśminowo.

Więc
przyjdzie sędzia jakże srogi,
bo srogie czasy teraz przyszły,
dla moich marzeń oraz ciszy.
I wyda wyrok
nim pomyśli.

O?

Czy warto dać mi wyśnić
deszcz zjesienniały w noc majową.
Pachnący ciepłem jaśminowo.

Eh, (nocy)
nic
nie stanie się na nowo.
Odpowiedz
#2
W zasadzie chyba nie zrozumiałem przesłania, ale wiosenno-jaśminowi klimat przypadł mi do gustu Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości