Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
WNM (+18)
#1
ty zajmiesz się domem
a ja będę łapał motyle
i zdobił nimi twoje włosy
żeby choć przez ulotną chwilę
poczuć się jak w niebie


ty powiesz że jestem 
takim niedojrzałym skurwysynem
a ja pójdę się napić
wody ze stawu porośniętego sitowiem
bo człowiek musi czasem zrobić
coś czego będzie się wstydził


ty będziesz pukać się w głowę
ale tak pięknie że opowiem
o tym leśnym poziomkom
a słonko przeciśnie się przez listowie
żeby też usłyszeć moją opowieść 
o naszej wielkiej miłości
Odpowiedz
#2
Wersyfikacja na siłę. Skąpe środki poetyckie. W zasadzie poetyka tego wiersza zamyka się w trzech pierwszych wersach.
Noż, nie czuję tu liryzmu, raczej ironię szarej codzienności. Wyczuwam sprawy intymne, zadawnione, lecz wciąż bolesne urazy, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, tylko zdechnąć w kącie.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Mnie się bardzo podoba.
Jeśli rymy odległe są zamierzone, to brakuje ich w drugiej strofoidzie.
I zamieniłbym pukać, na stukać. Mam zboczone skojarzenia w kontekście kobiety.
Odpowiedz
#4
(12-04-2018, 23:03)mirek13 napisał(a): Mnie się bardzo podoba.
Jeśli rymy odległe są zamierzone, to brakuje ich w drugiej strofoidzie.

A czemu się podoba? Uzasadnienie jakieś?
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Bo nie bardzo wiem, jak można nie dostrzec tu liryzmu. I środków poetyckich.
Ja je dostrzegam i w stawie porośniętym sitowiem i w poziomkach. A przeplecione to jest fajnym realem.
Takim codziennym.
I to właśnie mi się tak podoba, bo dobrze wykonano przenikanie świata lirycznego z rzeczywistym.
PS. Tu jest właśnie przykład prostej liryki, środki są proste, ale pasują. To nieuchwytne wrażenie, bez możliwości przeprowadzenia przeze mnie dowodu, tylko tak czuję.
Odpowiedz
#6
Dziękuję!
Odpowiedz
#7
Aha ZiKo, nad tytułem to mi się nie chce zastanawiać, bo mi żyłka pęknie.
To nie fair ładować szarady.
Daj no jakiś trop. Byle jasny dla średniomózgowca.
Odpowiedz
#8
Druga strofa jest po prostu genialna! 
Szacun.
Odpowiedz
#9
Pewnie dlatego tak myślisz, bo tam nie ma rymów! Tongue
Odpowiedz
#10
(13-04-2018, 09:17)mirek13 napisał(a): Aha ZiKo, nad tytułem to mi się nie chce zastanawiać, bo mi żyłka pęknie.
To nie fair ładować szarady.
Daj no jakiś trop. Byle jasny dla średniomózgowca.

No, akurat tytuł to nie jest żadna szarada. Ty nie wycinałeś na ławkach takich napisów? Np. M.S + M.C. = WNM Heart  ?
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#11
Wielka Nieskończona Miłość Smile
Odpowiedz
#12
Undecided Omatkoicórko...
Mam wstrząs anafilaktyczny... Big Grin
Wycinałem, ale głównie głupie numery.
Na szkieletczyźnie pisało się WM. Kretyństwem jest niszczenie ławek z powodu "Niespełnionej".
Odpowiedz
#13
U nas zawsze pisało się "WNM", czyli, jak rozwinął Ziko - Wielka Nieskończona Miłość.
"Nieskończona", nie "Niespełniona", Mirku Big Grin
Dlaczego kretyństwem? Przecież to znak młodości.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#14
Nie, nie za brak rymów  Big Grin
Za mądrość i świeżość.
Za kawał dobrej, mocnej poezji.
Odpowiedz
#15
To jakiś obrzydliwy regionalizm, Mirando. Tylko słoiki mogły coś takiego wymyślić.
Ja jestem sól ziemi i rżnęło się WM.
Nieskończona powiadasz... hmmm...
Cały wiersz jest dobry, Ewa. Akurat Ty wybrałaś sobie ten fragment.
I dobrze.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości