30-01-2012, 21:16
z każdym oddechem
ucieka mi mana
i staję się coraz mniej magiczny
ucieka mi mana
i staję się coraz mniej magiczny
bez tytułu, trzy wersy
|
30-01-2012, 21:22
mi mana! - to okropnie brzmi!
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt. [L. Wittgenstein w połowie rozumiany]
Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych".
30-01-2012, 22:11
Zapraszam na forum dla natchnionych graczy, o ile takie istnieje.
To jest zbyt gołe, brzmi jednak jak wstęp do czegoś ciekawego. Może jednak będzie więcej wersów?
Zapytajmy autora co znaczy mama.
Jeżeli jednak mama, nie metafora do czegokolwiek, no to źle, bardzo źle. z każdym oddechem ucieka mi ...marycha i staję się coraz mniej magiczny Jest ładniej ? http://www.youtube.com/watch?v=F09QrI6L44I Ilustracje do tomików, opowieści, okładki. [/b] [b]Grafika. Ilustracje do bajek.
31-01-2012, 19:19
Nataszo - lubię takie miękkie połączenia, poza tym tak jest najprościej, a zależy mi na prostocie. Ale rozumiem, że może Ci się nie podobać; )
Dyseutymio - nie chcę dawać więcej wersów, bo miały by one mniejsze znaczenie i tylko okalały te trzy, ew. tłumaczyłyby je. A nie chcę, żeby w wierszu było coś bardziej lub mniej ważnego ani nie wydaje mi się potrzebne tłumaczenie poezji; ) Starysto - wydaje mi się, że przeczytałeś niedokładnie; nie, mnie mniej (uu, to dopiero ładnie brzmi) taka wersja się podoba; )
Brzmi jak urywek czegoś większego. Krótka obserwacja (sama w sobie nawet ciekawa ). Generalnie nic specjalnego. Rozumiem, że nie chcesz dodawać większej ilości wersów. Twoje autorskie prawo. Ale niestety jest to zbyt krótkie, żeby wywołać jakiekolwiek emocje. A o to chyba chodzi w poezji.
Life is what happens to you when you're busy making other plans ~ J. Lennon
31-01-2012, 20:24
Ja bym dopisał jeszcze kilka wersów. Bo to na razie nie ma nawet rozmiarów fraszki. Weź napisz pełny wiersz o punktach many i HP to dopiero zobaczymy...
31-01-2012, 21:32
Dziękuję wszystkim za komentarze
Po prostu wiele moich wierszy to takie miniatury, myśli utrwalane w formie tak krótkiej, jak krótko trwał nastrój, chwila, wrażenie, które były inspiracją. (;
01-02-2012, 17:49
To może pisz haiku, one są uchwyconą chwilą. Prawie ale ilość sylab...
z każdym oddechem staję się coraz mniej magiczny ucieka mi mana Jung wprowadził pojęcie osobowości manicznej na określenie typu osobowości charyzmatycznej, łatwo wywierającej wpływ na innych. Czy o to chodzi?
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
02-02-2012, 08:13
Dlaczego mam pisać haiku? Po prostu piszę krótkie wiersze. Krótkie wrażenia, które ubieram w pasującą mi do nich formę. Każdy z nich ma przemyślaną budowę, nie chcę ograniczać się do jednego, przyjętego schematu. Poza tym, chociaż podoba mi się kultura Japonii, jest jednak dla mnie właściwie obca. Twoja wersja wiersza wygląda dziwnie, bo podsumowanie jest przed wprowadzeniem, w środku, przestaje być klamrą zamykającą, dwa wersy, które wznosiły się w górę, były muzycznym pytaniem, są przecięte przez odpowiedź, a zdanie wynikające wyprzedza zdanie, z którego miało wynikać. Ciężko jest przerabiać wiersze, szczególnie tak krótkie. A już tym bardziej przerabiać je na haiku, które ma tak ścisłą budowę.
Interesuję się psychologią, ale nie, nie o to mi chodziło. Staram się dążyć do prostoty, więc stawanie się mniej magicznym rozumiem po prostu jako stawanie się mniej magicznym : ) |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|